[Białystok11]nadal kociakowo :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 16, 2011 19:22 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

MAM PROBLEM
Pan któremu adoptowała Tygryska przestał odbierać ode mnie telefony, a wręcz nie mogę z nim nawiązać połączenia. Obiecał mi że w zeszły poniedziałek odwiezie transporter potem obiecał że w niedziele zadzwoni a potem znów obiecał że we środe odwiezie i wszystko mi opowie. Ani razu sie nie odezwał zawsze to ja dzwoniłam. Jest niesłowny. Chociaz zapewnia mnie że wszystko dobrze to ja mam złe przeczucie i jutro jadę pod adres z umowy bez zapowiedzi. Oczywiście z zamiarem zabrania Tygryska.
W związku z tym mam pytanie cy może ktoś mieszka na dziesięcinach? I czy przypadkiem ktoś jeszcze nie wyadoptował kotka dla Pana z nr tel. 507xxxx20 imię na S.?
Nie mogę spać spokojnie. Już nigdy nie oddam kotka bez wizyty u osoby adoptującej

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt wrz 16, 2011 20:23 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5 - ja mieszkam na Dziesięcinach, co trzeba?
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pt wrz 16, 2011 20:34 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Małgosiu napisałam pw

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt wrz 16, 2011 22:03 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

J.D. pisze:
monia3a pisze:
J.D. pisze:Czy może ktoś zechciałby potymczasować za karmę,żwirek i weta[gdyby co] chociaż dwa małe,ok.4mieś. koteczki? proszę ....bardzo....nie wyrabiam...znów mam kolejnego szczeniaka z ulicy....


CZy maluszki są oswojone czy dzikoty ??

oswojone :ok: -do wyboru :wink:
chłopczyk-biało-brązowy-miziak i tulaczek;
dziewczynka-"krówka"-mrucząca przytulanka;
dziewczynka-tri-orginalnie umaszczona bo szary pręgus z białym i rudym-ona jedna niezbyt lubi być brana na ręce ale głaski to jak najbardziej;
mam jeszcze dość "ostrożną" szylkę 8)


Wyslij mi zdjęcia na maila - monia3a@wp.pl bo dzwonią do mnie jeszcze ludzie po Grcię 8) więc może cosik mi się uda wcisnąć :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob wrz 17, 2011 5:04 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

wysłałam

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob wrz 17, 2011 11:09 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

I oczywiście pan nie odbiera już jestem pewna że żle się dzieje
Małgorzata zaoferowała mi wsparcie więc pojedziemy z panem porozmawiać :evil:

Mam też dobre wieści Loka wyszła wczoraj z klateczki i spała na łózku razem z Gackiem. Gacuś jest grzeczny nie zaczepia jej. Całkiem nieżle się porusza nawet bawi sie :) Potem grzecznie weszłą sama do klateczki . :1luvu:

Gacuś oczywiście rządzi :ryk: pierwszy do jedzenia pierwszy na drapaku pierwszy w kuwecie normalnie egoista :ryk: ale ja ki miły słodko przytula sie i mruczy.

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob wrz 17, 2011 18:41 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

:idea: Dziewczyny, czy ktoś się zajmuje albo ma namiar do osób, które będą organizować budki dla kotów? W tamtym roku woziłam od jakiejś miłej pani styropian do szkoły, ale nie mam kontaktu do tej nauczycielki, która organizuje budowę domków
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob wrz 17, 2011 21:06 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

jak na akcje to polecam MałgorztaJ :ok:
Małgosiu dziękuje za pomoc. U nas wszystko ok wszystko wróciło do normy :1luvu:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob wrz 17, 2011 21:16 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Asiu, ale może jakieś szczegóły akcji...?? :wink:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob wrz 17, 2011 21:57 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Nie wrz 18, 2011 7:14 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Czaruś ewentualnie Gacek miał jechać do nowego domku :cry: - niestety dziewczyna nie przyszła. :lol:
Magdulka - może zamiast Gacka niech będzie Wacek :?: - Gacuś już jest na Przygarnij mnie - u Asi?
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 18, 2011 7:21 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ewa pytasz o mego Gacusia? To jest na kotkowie.

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Nie wrz 18, 2011 8:16 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5 - cieszę się, że moja pomoc się przydała i wszystko wróciło do normy , a kiciuś spędził nockę w domku :D
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Nie wrz 18, 2011 12:12 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ewa Speichler pisze:Czaruś ewentualnie Gacek miał jechać do nowego domku :cry: - niestety dziewczyna nie przyszła. :lol:
Magdulka - może zamiast Gacka niech będzie Wacek :?: - Gacuś już jest na Przygarnij mnie - u Asi?

to może Pucuś/Pucek? Tez się u nas tak na niego mówiło przez ten krótki czas ;P. W sumie on taki rozkoszny, że każde imię do niego pasuje ;-)
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 18, 2011 13:08 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Tak Asiu - na Kotkowie - w Przygarnij mnie :!:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 93 gości