ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Zabierają

.
Dobranoc

.

Tak kochane taka felinoterapia też czyni cuda. :mrgreen:

Trzeba z futrami spać,bo to i cieplej i milej i uspakaja i jest naj...naj...

Ja tylko chciałam się podzielić sercowym doświadczeniem.

Atak częstoskórczu nadkomorowego miałam w życiu jeden, ale za to niezgorszy - zmierzyli 290 uderzeń/sekundę; 240 utrzymywało się dobrze ponad pół godziny. Zwolniło do seki dopiero po podaniu betablokerów dożylnie (szczęśliwie koło pracy jest klinika medyczna i tam mnie ratowali). Miałam badanie Holterem, potem lekarz wypisał skierowanie na ablację. Postanowiłam jednakowoż poczekać na drugi atak, no i tak sobie czekam już ponad rok. Ale gdyby mi się coś takiego przydarzało częściej to w ogóle bym się nie zastanawiała, wystarczy zmęczenia ze zwykłego życa

. Zacisnąć zęby, dać się przypalić i czuwaj.

Badaj się dalej vip'u, w Twoim przypadku rzeczywiście skomplikowańsza sprawa może być. W szpitalu najlepiej, bo wbrew pozorom najmniej czasu stracisz.

Małgos, ze mnie tarczyca nie przyszła do głowy

. Przeciez ja pod jej kątem robiłam sobie badania, mnie wyszły OK, ale mojej córce z takimi samymi objawami juz zupełnie nie halo, od prawie dwóch lat się leczy, przytyła 15 kg.Jest młodsza od Ciebie, rocznik 1974, ale objawy tez miała dramatyczne.
Piszesz, że juz kiedyś cos tam było - a teraz ? Badanie z krwi na poziom TSH ?
Bo niestety, niby niepozorna tarczyca potrafi serducho zrąbać dokładnie - wcale się tego nie czuje :twisted:

Holter nie jest badaniem inwazyjnym czy uciążliwym , po prostu przez 24 h ma się na sobie urządzonko, które rejestruje wszystkie parametry - to takie jakby bardziej rozszerzone EKG.
Rejestruje zmiany ciśnienia krwi i rytmu serca w normalnym życiu,w czasie snu, pracy, spaceru / a co to jest /, stresu itp
Ale z własnego doświadczenia też radzę - jeśli masz możliwość, to kładż się do szpitala, wszystkie badania bez kolejki za free, w cztery dni skończą / nie mogą szybciej , bo za trzy NFZ nie płaci /.
Córcie już prawie dorosłe, nie wiem , jak życiowo dojrzałe, ale powinny przez kilka dni dać radę, a Tobie jak w szpitalu stres dowali, to wszystkie wyniki będą super wiarygodne.
No i te , opisywane wcześniej , niby objawy klimakterium - to przeciez wzorcowe objawy schorzeń tarczycy :twisted:

vip0 pisze:Na koniec ten, który ma zawsze rację, senior, najstarszy z bandytów....

...i najmłodsza szara pierdółka .

Cudne

Ale to moja Pysia jest

Wylukałam Pysiunię na twoim wątku, jak była mała, no i faktycznie, bardzo Zofia do niej podobna :1luvu:

.

Dziewczyny, ja tak na szybko wpisa robie i znikam, cobyście mnie nie zakrzyczały :mrgreen:

.
Otóż najprawdopodobniej od wtorku lub środy będę zmuszona opuścić forum na jakiś czas.
Na jaki, nie wiem, nie zależy to ode mnie.
Spokojnie, nic sie nie dzieje....po prostu...sprawy są....
Dwie osoby z forum maja mój prywatny numer telefonu, wiec tym sposobem wy czasem dowiecie się, co u mnie, a ja, co u was.
Piszę o tym wcześniej, bo nie chcę, żeby to wygladało w stylu " zadzieram kiecę i lecę ".
Oczywiscie do tego czasu będę regularnie, dziś to chyba dopiero późnym popołudniem, bo cuś muszę na malutki bazareczek wyprodukować :mrgreen:

.
To znikam :mrgreen:

.
Miłego dzionka

!

vip0 pisze:Wylukałam Pysiunię na twoim wątku, jak była mała, no i faktycznie, bardzo Zofia do niej podobna .

Yhy

Czyżbyś zaczęła dbać o swoje zdrowie Małgosiu? :1luvu:

Jestem, zaraz robie nowy bazareczek i rozliczam stary...
Jak tylko mi łzy pozwolą

.
Dorotka, tu tez cie wspieram bardzo mocno

....

Gosieńko, co się dzieje?

Bianka 4 pisze:Gosieńko, co się dzieje?

Bazyliszkowa Mir Murkę straciła

.
Boże, tak strasznie mi przykro, biedna Dorotka

, nawet nic mądrego jej napisać nie umiem....

vip0 pisze:
Bianka 4 pisze:Gosieńko, co się dzieje?

Bazyliszkowa Mir Murkę straciła .
Boże, tak strasznie mi przykro, biedna Dorotka , nawet nic mądrego jej napisać nie umiem....

kotx2 pisze:
vip0 pisze:
Bianka 4 pisze:Gosieńko, co się dzieje?

Bazyliszkowa Mir Murkę straciła .
Boże, tak strasznie mi przykro, biedna Dorotka , nawet nic mądrego jej napisać nie umiem....

Bardzo mi przykro :cry:

[*]
Wczoraj minęły 2 miesiące, odkąd odeszła Pingusia

ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Kto przegląda forum