grzeczniutka Caillou (piaskowy wilk) i te niegrzeczne koty

I fałd skórny mu zwisa :mrgreen:

Patmol pisze:ale on taki wychudzony po niejedzeniu

Panikuję i wymyślam czarne scenariusze... Bo Pusza nie je... Natomiast wczoraj weterynarz, wielki chłop był spocony jak mysz po walce z nią... I stwierdził, że spoko, nic jej nie jest - waga w normie i siły za dziesięc wściekłych kotów :mrgreen:

Edit: literówka :oops:

to znaczy paskudny błąd ort. :oops:

Wychudzony i wygłodniały biedny kotek. Dlatego wystawia jęzorek? :lol:

czasem tylko wystawia :mrgreen:

a czasem wcale nie

czy Pusza bardzo schudła?

Patmol pisze:czy Pusza bardzo schudła?

Nie wiem, ile ważyła wcześniej, teraz ma zapadnięte boczki i wystające kości dupki :evil:

I zwisający brzuszek.

Józefino - noga z gazu. Przecież Ci doktor powiedział, że nic kocie nie jest

AYO pisze:Józefino - noga z gazu. Przecież Ci doktor powiedział, że nic kocie nie jest

Nooo, dobra... Bo tak generalnie to ona je... to, co jej pasuje, kiełbaski z rosmana np. :evil:

Zobaczysz - odmrozisz wątróbke i pójdzie jak burza :ok:

Patmol, a ten przystojniak to ma rzeczywiście taki kolor jak na fotkach? Taki stonowany?

nie

on jest bardziej rudy niż na zdjęciach
Ruda wygląda przy nim jakby wyblakła na słońcu -

To dopiero musi być widok :1luvu:

Ruda się go boi,czasem podejdzie i zrobi z nim noski, ale zasadniczo Ruda jest tchórzliwa.
Częściej Lajla biegnie z nim przywitać. On jest obojętny w stosunku do kotów.
Czasami się na nie pogapi, ale nie ma potrzeby przebywać blisko nich.
Garfield to bardzo spokojny i bardzo leniwy kot. Może jeszcze się nie pozbierał i dlatego taki jest.
Zobaczcie jaka Lajla jest przy nim chuda -jak szczypiorek :mrgreen:

Robie ogłoszenia dla wszystkich czterech kotów, ale przychodzą maile i to dużo i dzwonią telefony tylko w sprawie Garfielda.
Niestety wszystkie są jakieś takie idiotyczne.
np "Witam. Czy Garfield jest Brytyjczykiem i czy lubi dzieci" -cały mail

co to znaczy "czy lubi dzieci?" - "
albo mail, że komuś jakiś czas temu zginął kot i pewnie Garfield jest tym zgubionym - ale żadnej informacji kiedy zginął, no bo co to znaczy "jakiś czas temu"? i żadnej informacji o znakach szczególnych Garfielda
tylko "jest podobny do kota na zdjęciu" :roll:

ja myslę, że duzo rudych, grubych kotów jest podobnych do Garfielda

Tiaaa, nie zazdroszczę odpowiadania na te maile.

Lajla jest typem mojego ulubionego buraska - biały brzuszek i skarpetki oraz grubaśny ogonek. Słodziak :1luvu:

oba są dla mnie cudowne, a każdy na swoj własny indywidualny sposob :1luvu:

Lajla ma oczy takie jakieś paskudne i Rudemu tez się jedno oko takie robi
TŻ malował belki i drzwi lakierem; albo od tego albo nawrót kk :evil:

ja jestem uziemiona w domu -na zwolnieniu i na lekach przeciwbólowych

mogę tylko dyspozycje Młodej wydawać :oops:

Młoda od moich dyspozycji już powoli nie wyrabia

jak się nie poprawi do poniedziałku -to w po lekcjach będzie musiała iść do veta :roll:

grzeczniutka Caillou (piaskowy wilk) i te niegrzeczne koty

Kto przegląda forum