Rachel to bardzo gadatliwa, nie można przejść obok niej obojętnie

Zabrałam ją dzisiaj do pomieszczenia bez zwierząt, żeby zobaczyć jak reaguje na inne miejsce i towarzystwo człowieka. Baaardzo fajna, ciekawska koteczka. Jak obwąchała i oblukała pomieszczenie to przyszła na kolana po czułości. Wywracała się na plecy, ocierała pyszczkiem - full wypas radość
Wydaję mi się tylko, że Rachel to typ samotnika, nie lubi kontaktu z innymi kotami.