Wrocław-Bezogonek pilnie potrzebny DT-USZKODZONE ZWIERACZE!!

oby się udało kici

jaka bida

trzymam kciuki za dt :ok:

i co nowego wiecie? Jest jakaś szansa na zimowe schronienie?

dagmara-olga pisze:i co nowego wiecie? Jest jakaś szansa na zimowe schronienie?

czekamy na wieści.

Przekopiowałam zdjęcia, na razie kotunia koczuje pod autami.
Ona nie panuję nad wydalaniem potrzeb fizjologicznych, zarówno moczu jak i kału, sama widziałam jak chodziła z tą kupą

Uwielbia strzelać baranki- osobą które ją karmią

jeśli chodzi o tył nie pozwala się dotknąć.
Ten nieszczęśliwy wypadek miała w lutym tego roku

napisałam na moim wątku, że jesli znajdzie się Dt - postaram sie zbierać kasę - drobne kwoty nawet ale chce pomóc w diagnostyce i leczeniu.
W takim wypadku postaram się też o bazarek.
Warunek tylko taki, żeby DT rozliczył ewentualną pomoc, bo zależy mi na przejrzystości akcji pomocowych.
Tak więc rozkręcę to - ale kotka i tak potrzebuje najpierw DT i diagnozy.
Może zapytajcie Agn - ona ma spore doświadczenie z kotami "pieluchowymi" jesli dobrze pamiętam.

czy ktos już wystąpił z wnioskiem :-)

o banerek?

viewtopic.php?f=1&t=126089&p=7967691#p7967691
aggnieszko, zajrzyj na mój wątek, napisz i tam coś, bo może parę groszy albo i złotych :-)

uda sie zdobyć dzięki dobrym duszom.

dagmara-olga pisze:czy ktos już wystąpił z wnioskiem o banerek?

tak poprosiłam o banerek, mozna byłoby tez zrobić FB zbiorkowe, ale ktos musiałby się podjąc tymczasowania i diagnozy kici bo bez tego ani rusz :oops:

Aagnieszka napisz może w tytule watku że kicia po wypadku pilnie potrzebuje DT i fianansów na leczenie :roll:

Dostałam przed chwilą telefon, że z Bezogonką nie jest dobrze, odbyt jakby popękany i pajawiła się krew....

Kotunia chodzi bardzo sztywno i szeroko, czy zdąży jej się pomóc....kto mógłby ją przetrzymać, same nieszczęścia

Banerek dla kotki

Kod: Zaznacz cały: [URL=http://tiny.pl/h1ht7][IMG]http://i.imgur.com/L4aQF.gif[/IMG][/url]

DT bardzo pilnie potrzebne :!:

aggnieszka pisze:Dostałam przed chwilą telefon, że z Bezogonką nie jest dobrze, odbyt jakby popękany i pajawiła się krew....
Kotunia chodzi bardzo sztywno i szeroko, czy zdąży jej się pomóc....kto mógłby ją przetrzymać, same nieszczęścia

Umieście kotunię w jakimś płatnym szpitaliku, pieniądze zbierzemy na forum. Tutaj czas się liczy...oby nie było za późno :cry:

Cholera, a ja sobie mogę siedzeć i czytać :/ Jak do środy się nic nie ruszy to może chociaż pojadę z Aagnieszka i Bezogonką do weta. Jakby się też znalazł DT to ja mogę klatkę pożyczyć, bo u Diselki stoi chyba nie używana.

Wrocław-Bezogonek pilnie potrzebny DT-USZKODZONE ZWIERACZE!!

Kto przegląda forum