Marzenia11 pisze:Erin , co to za wqrw?

Ostatnio czytałam o wyczynach warszawskiej komunikacji miejskiej, ale nasza lokalna też jest niezła.
Kilka miesięcy temu wpadli na genialny pomysł zastąpienia papierowych biletów miesięcznych kartami miejskimi.
Po złożeniu wniosku można sprawdzać, czy karta jest do odbioru w internecie.Dziś sprawdziłam i okazało się, że faktycznie już jest. Po południu pojechałam do wskazanego punktu, gdzie od razu okazało się, że na odbiór jednej karty trzeba czekać około 20 minut, bo pan od początku ją chyba tworzył
Czekałam 1,5 godziny, po czym pan mnie zawołał i z bezczelnym uśmieszkiem stwierdził, że nie może mi wydać mojej karty ... bo jest uszkodzona

No i mam przyjść jutro, a on mi ją wyda bez kolejki.
Na moje pytanie, czy jutro faktycznie karta będzie już sprawna jakoś stracił pewność w głosie i radośnie zaćwierkał, żebym zadzwoniła i się dowiedziała

Powiedziałam, że nie mam najmniejszego zamiaru do nich dzwonić i ponosić dodatkowych kosztów tylko dlatego, że nie potrafią sprawdzić, czy karta działa, zanim powiadomią o tym przyszłego posiadacza.
Na to pan znów zaćwierkał, że sam do mnie zadzwoni i postara się załatwić sprawę jak najszybciej ... czyli niekoniecznie jutro.
Qrwa, gdzie ja mieszkam?
