WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Nie nie zostały przesłane ,żadne skany w sprawie leczenia Pinkiego. Ja niestety walczę z internetem , od niedzieli nie mam w domu , a teraz pisze z pracy.Sprawdziłam PW i nic nie ma.Jak tylko pojawi sie w domu internet zacznę działać

Uf wreszcie działa mi internet , ciekawe na jak długo. A więc Sisi wyadoptowana , trafila do super domku (takiego kociego raju) Domek wychodzący z zabezpieczonym ogrodkiem siatką , że kot nie ma szansy wyjść poza teren ogródka- ogród całkowicie zabezpieczony.Ma przyszywaną siostrzyczkę i starsze koty do towarzystwa.
My natomiast wzbogaciłyśmy się o kocie maleństwo , Okruszka ok.2 tyg. waga 0,10 kg.-chłopczyk.Jak naładują mi się akumulatorki to zrobię zdjęcie.

Figaro52 pisze:Uf wreszcie działa mi internet , ciekawe na jak długo. A więc Sisi wyadoptowana , trafila do super domku (takiego kociego raju) Domek wychodzący z zabezpieczonym ogrodkiem siatką , że kot nie ma szansy wyjść poza teren ogródka- ogród całkowicie zabezpieczony.Ma przyszywaną siostrzyczkę i starsze koty do towarzystwa.
My natomiast wzbogaciłyśmy się o kocie maleństwo , Okruszka ok.2 tyg. waga 0,10 kg.-chłopczyk.Jak naładują mi się akumulatorki to zrobię zdjęcie.

Domek to prawdziwy raj :ok:

znam bardzo dobrze jej opiekunów :ok:

I nawet mam codzienne relacje z postępów Sisi :ok:

Dokazuje na całego, bardzo już się polubiła ze swoją koleżanką Fionką ( rówieśniczką), ganiają po całym domu i Sisi jest mega miziakiem :1luvu:

Tak się cieszę ,że dziewczynki się szybko zaprzyjaźniły. A domek naprawdę super :ok:

A to Okruszek

Ojejku, jakie maleństwo.

wow ale maluszek.

Jak każdy malec lgnie do mamy ....czyli ludzia, śpi na zmianę ze mną i córką ( zabiera go w nocy na karmienie i juz śpi z nią do rana).Na razie nie interesuje się innymi kotami , a one po oględzinach dały mu spokój, tylko mój Figaro atakuje Ksandie ...może myśli , ze to jej sprawka. Do tej pory była mamą wszystkich maluszków. Żeby tylko się zdrowo chował

Przepraszam za OT ale sprawa pilna
Proszę zaglądnąć jeżeli ktoś miał do czynienia z czymś takim proszę pisać !

viewtopic.php?f=1&t=133244&p=7972445#p7972445

Maluszek ma biegunkę. Podaje mu lakcid i smecte, ale nie wiem w jakich ilościach i ile razy dziennie powinnam podać. :oops:

W środę wieczorem jak do nas przybył to został odpchlony i odrobaczywiony ( oczywiście środkami dla maluchow u dr. Hildebranda) ,rzadkie kupki zaczęły się od piątku wieczora .W poniedziałek ma profilaktycznie dostać zelixe, martwie się czy to nie za długo czekać do poniedziałku

A to jeszcze zdjęcia malucha

Cudna kluseczka :1luvu:

On chyba niespełna miesiąc ma, Yoduś jest większy a ma niecałe 2 miechy.

Gubitkowa on ma 2-3 tyg. i ważył w środę 0,10 kg

Maleństwo ma się lepiej. Kleik ryżowy pomógl- dzieki Natalia za podpowiedź. Teraz właśnie radosnie bryka bryka. Pani dr Marszałkowa mówi ,ze wygląda jej na dziewczynkę, a wiec przechrzciłyśmy ją na Calineczkę. Jest juz po pierwszej dawce zelixy

śliczna mała Calineczka. A jak łapka Mikusia?

WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kto przegląda forum