sanna-ho pisze:[...] po prostu się biedaczek zakłaczył
Bezo-pet pomógł?
*
za komp.
Mocne za kotuszki wszystkie.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność. Sławomir Mrożek
A na drugi raz, jak komp zacznie się buntować, to se najpierw sama posprzątam. O.
Jakoś się kulamy. Pita - tak sobie. Nie dało się jej pobrać krwi na powtórkę badań. Rozłożył się Torque - jutro będą wyniki badań, bo jakoś tak jakby objawów nie ma - poza niejedzeniem i gorączką. Vlado już całkiem na chodzie. Jest całkiem miłym kotem. I gadatliwym.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście chcąc nie być tym, kim jesteście'
Hmmmm... Komp działa - reszta sprzątania leży w mojej gestii.
Vlado nie chodzi po całej chałupie, bo jest pełnojajeczny. Wystarczy, że jedna kuweta śmierdzi. Na pewno będę szukała na już kogoś, kto go wykastruje, bo nie zdzierżę do powrotu Doc.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście chcąc nie być tym, kim jesteście'