Ryszard, Ryś, Rysiek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2011 12:01 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

No właśnie chyba tak zrobię, choć on niekoniecznie będzie jadł samo suche... Nie bardzo chcę go głodzić ale... I wydaje mi się, że ma zaczerwienione dziąsła przy kiełkach. :|

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 12:02 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

A co na to wet?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 14, 2011 13:13 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Nie chcę straszyć.... ale zaczerwienionych dziąsełek nie można lekceważyć.
Garfildos też tak miał... a okazało się, ze ma nadwrażliwość na bakterie w pyszczulku które mają ułatwiać trawienie. Adoptowałam go jak 8 ząbków nadawało się już tylko do wyrwania :evil: Teraz je normalnie, choć woli mokre :twisted: a na pozostałe ząbki dostaje stomadex - przyczepia się jedną tabletkę na dziąsło i sama się rozpuszcza
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro wrz 14, 2011 13:29 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

MaryLux pisze:A co na to wet?

Zaczerwienione dziąsła przy ząbkach zauważyłam dzisiaj jak już było za późno na dzwonienie do veta (tutaj pracują do 12:30 a potem od 16:30. Ale poprosiłam siostrę (mieszka niedaleko mnie w Ełku) żeby mi zobaczyła i podała nr do vetki, która tam jest i która będzie doglądała Ryśka jak wrócimy za miesiąc. Zadzwonię do niej i popytam o kastrację, zmianę klimatu, no i oczywiście o to, co się dzieje ostatnio z Klockiem. Jak mi każe mimo wszystko jechać do tego tutaj to pojadę. Kolor noska i reszty dziąseł jest normalny. Czasem nosek jest trochę jaśniejszy- ale nie wiem czy to jest coś, czym powinnam się martwić.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 13:49 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Rysiaczku, co sie dzieje? Teraz Cie na chorowanie wzielo?? :roll:
A ogolnie jak?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 14, 2011 15:01 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Ogólnie zachowanie jest mniej więcej takie samo jak wcześniej- bawi się, śpi... Może tylko ciut więcej bliskości potrzebuje...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 15:24 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Rysiu-cześć-przestań udawać-Miłeczka roztropna :mrgreen:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro wrz 14, 2011 15:30 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

ula-misia pisze:Rysiu-cześć-przestań udawać-Miłeczka roztropna :mrgreen:

Cześć Miłeczko :D
No ja nie umiem udawać jak mam te, no- rozwolnienie... :| :?

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 15:56 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Hej :)
Jaką suchą karmę polecacie? Muszę zamówić, żeby juz była w domu jak dojadę ...
Dziękuję :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 17:16 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Moje jedza Acane. Jest fajna, duzo mieska, bezzbozowa :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 14, 2011 19:57 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

kalair pisze:Moje jedza Acane. Jest fajna, duzo mieska, bezzbozowa :ok:

Można zamówić np na Allegro? Albo w jakimś sklepie internetowym?

Rysiek znowu zwymiotował przed 19 żółtym płynem. Od razu zadzwoniłam do veta i musiałam biegać po sąsiadach, zeby mnie ktoś zawiózł do kliniki. Była też jego asystentka- baaaaaaaaaaaaardzo miła. Zapodali młodemu zastrzyk od wymiotów i wypisali pastę na kilka dni od rozwolnienia. Temperatury nie ma. Nie badali qpala bo "i tak na pewno nie ma robali bo był odrobaczany". Jeśli w ciągu 5 dni nie przejdzie mimo wszystko, mam go znowu zawieźć. A wiecie co jest najciekawsze? W klinice cały czas mruczał 8O 8O 8O 8O Nawet jak go pani trzymała do zastrzyku 8O 8O 8O Oczywiście w samochodzie darł się (w drodze powrotnej już był w miarę spokojny). Lekko zaczerwienione dziąsła to nic strasznego- nie ma się czym martwić. Na razie jedzenie mogę mu dać dopiero przed spaniem- ze względu na zastrzyk. W domu znowu zwymiotował :( ale później znowu był w kuwecie i... zrobił normalne siku :) Bawił się też troszkę (koniecznie ze mną :mrgreen: i skakał mi na pięty), a teraz gdzieś się zaszył.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 20:08 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Asia, najlepiej, jakbys go teraz przeglodzila. I jutro kurczak z ryzem np. Nie suche! Zadne gotowe karmy. W malych ilosciach przez caly dzien. Nech mu brzusio odpocznie. :ok:

A acana jest w kazdym sklepie internetowym. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 14, 2011 20:11 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Rysiaczku, przestań już rzygać, bo się martwimy kocie huncwocie ...

Asiu, mam nadzieje, że to przejściowe i jutro już będzie OK :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 14, 2011 20:14 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

kwinta pisze:Rysiaczku, przestań już rzygać, bo się martwimy kocie huncwocie ...

Asiu, mam nadzieje, że to przejściowe i jutro już będzie OK :D

Ja też mam taką nadzieję ... :oops:
A jak się miewa Marcel?

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro wrz 14, 2011 20:17 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

A dziękuję , Marcel OK :D Gryzie mnie po rękach, drapie pazurkami, łazi za mną krok w krok :D

No fajny jest, czasami mam ochotę zacałować na śmierć :ryk: :ryk:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości