Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2011 19:47 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

WITAMY

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 13, 2011 10:07 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Panna dziś źle. Jest osowiała, nie chce jeść. Zupełnie jakby usłyszała wynik wczorajszego badania i straciła wolę walki...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto wrz 13, 2011 17:47 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Oj tam, Dorotka, nie kracz, może zły dzień ma....nie denerwuj się na zapas...trzymam za pięknotkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 13, 2011 18:16 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Kiedy te kciuki za maluchy można puścić? Bo za panienkę trzymamy non-stop :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 13, 2011 18:22 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

WITAMY

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 13, 2011 20:46 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

bardzo pozdrawiamy - tak ciepło jeszcze i letnio.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro wrz 14, 2011 7:52 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Jest źle.
MM wymiotuje.
Prawie ciągle śpi.
Je wyłącznie gotowaną rybę.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 14, 2011 8:03 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Mam nadzieję, ze to chwilowy kryzys i po prostu panienka gorzej się czuje :ok:

To dobrze, że chciaż tę rybę je :kotek:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro wrz 14, 2011 8:23 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

MirMureczko proszę się nie wygłupiać i czuć się dobrze!
Bazyliszkowa bardzo Ci współczuję. Musi Ci być bardzo ciężko kiedy MirMureczka ma gorsze dni. Ściskam Cię mocno.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro wrz 14, 2011 9:08 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Ja również ściskam, trzymam i jestem cały czas :ok: :ok: :ok: .
Biedusia z tej twojej MM...i z ciebie też :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro wrz 14, 2011 9:12 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

MirMureczko, no bez takich... Zdrowiej, zrób to dla mnie, Ciocia ślicznie prosi...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 14, 2011 10:14 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

trzymajcie się jakos
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 14, 2011 10:46 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Mir Murka skubnęła pasztetu, ładnie zjadła wołowinkę (wczoraj nie chciała) i śpi.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 14, 2011 10:46 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Bazyliszkowa pisze:Mir Murka skubnęła pasztetu, ładnie zjadła wołowinkę (wczoraj nie chciała) i śpi.

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1337 gości