Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z312425484
u mnie tylko duże, dorosłych brak :mrgreen:

OKI pisze:http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-ZAADOPTUJE-KOTA-W0QQAdIdZ312425484
u mnie tylko duże, dorosłych brak

Odpisałam, dzięki :ok:

Cze.....

Uprzejmie donoszę, że ostatni kociak z baśkowego miotu (ten, co nawiał z klatki i nie dał się złapać) wygląda jak kserokopia Baśki :twisted:

I jest równie bezczelne - prawie mi po nogach przeleciało, a do klatki nawet nie podlazło :twisted:

Co za rrrrodzinka :mrgreen:

mądry kotecek. :mrgreen:

" Niech żyje wolność, wolność i swoboda
Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda "

:mrgreen:

Tja, Baśki krew ...
No i skończyło się rumakowanie Łatki w domu moich Rodziców - posikuje po kątach, na wyprzódki z rezydentką, wraca do mnie w piątek. stado w miarę się dotarło, no to się dotrze od nowa. Szlag by to, tam jej było lepiej, więcej miejsca, więcej ludzi mniej kotów

- głupia dropiata ...
No, ale nic nie poradzę, musi tu wytrzymać i prosimy o rozruch adopcji dorosłych ...

gupia cipa dropiata.

No, głuptas mały ... ale nic nie poradzę, hormony się dziewczynom zagotowały. Mam nadzieję, że dołączy do stada w miarę bezboleśnie.
Stado wita mnie kolektywnie, domaga się żarcia zgodnie, to skąd te wrzaski o 3 nad ranem?? :twisted:

Bo o 3 nad ranem to Ty się rozkopujesz i koteckom spać nie dajesz.
:1luvu:

biedne kotecki..... :ok:

W związku z planowanymi na weekend pracami ogrodniczymi kupiłam kilka sadzonek, m. in. kocimiętkę. Radości było co niemiara - najpierw rozwlekanie torby, potem polowanie na urwaną gałązkę, w międzyczasie szybkie mordobicia a teraz faza chill-outowa :twisted:

- ciekawe, jak długo :twisted:

Dobrego, nieprzerwanego snu życzę :mrgreen:

joarkadia pisze:Dobrego, nieprzerwanego snu życzę

Właśnie- nieprzerwanego :ok:

Ja ostatniej nocy obudziłam się o 1 , bo mój kotecek urządził sobie polowanie na pająka w kartonie :evil:

No, ja kolejną noc miałam pobudkę ok. północy i do 2 szalejące koty - jak nie mordowały się nawzajem, to szalały z dodatkowymi efektami akustycznymi :twisted:

, dzisiaj pierwszą rolę grało łomotanie drzwiczkami od szafki łazienkowej :twisted:

...w środku nocy ... w dodatku CDT rozdrażnione, bo Mamcia zamiast przykładnie leżeć na płask, zrywa się pacyfikować stado i budzi je ...
Chyba mam dość

Masz objawy przekocenia....

Droga Joarkadio , Jedyna w tej sytuacji rada to się własnoręcznie rozmnożyć. Wydaję się ,że Ty o tym coś wiesz.. he he. ale podpadłem Alix. Wizja nocnego karmienia własna umęczona piersią progenitury może być przerażająca. ale wtedy kotecki to sama śmietanka i zero nocnego stresiku....

:mrgreen:

Też Cie kocham Magdo. :1luvu:

Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

Kto przegląda forum