
kocurzyca41 pisze:Browarki nadal dbają żebyś się nie nudziła.Rozrywkowe chłopaki nie ma co.
Ja się nigdy nie nudzę przy Browarkach

Ewidentnie te węzły u małego to kwestia wymiany zębów - już mu to przechodzi, ufff...
Nie macałam

Widać z daleka, że już nie wygląda jak chomik po wyżerce

Poza tym koty to małpy

Czekają, aż się położę i dopiero zaczynają szaleć. Wczoraj mnie cały wieczór nie było, bo łapanka - to zarazy spały w najlepsze i siły zbierały

Dopiero jak wróciłam i padłam, to się zaczęło

I za grosz szacunku - nawet Baśka potrafi przelecieć mi po głowie w pogoni za jakimś Browarkiem

Latają w ustalonej kolejności - najpierw 3 Browarki i Baśka, za nimi kica Kurcak, a na końcu ze zdziwieniem cwałuje Brzdąc z całym dobrodziejstwem inwentarza (4 kg? 5 kg?)

Jak się taki tabun przetoczy po człowieku, to się naprawdę odechciewa kotecków

Inna sprawa, że cwałujący Brzdąc to widok godzien uwagi

Usiłuję go sfocić, ale na razie nic z tego - mimo wszystko za szybki
