kocurzyca41 pisze:Ja troszkę nietypowa w tym względzie jestem.Na nikiel i chrom reaguję okropnie,na srebro i miedź trochę mniej,ale tez paskudne krostki wyskakują.Nawet po złocie trzeciej próby tez.Królewna bez kasy ze mnie

Na białe złoto już nie mam uczulenia.Na sierść na szczęście też nie.
To zawsze jest kwestia domieszek, a nie podstawowych metali. Jeżeli nie masz uczulenia na białe złoto, to znaczy, że tak naprawdę reagujesz na miedź (w białym złocie jej nie ma).
Tatulo jest chemikiem i kiedyś mi to mądrze tłumaczył. W skrócie i po ludzku jest tak - wydzielamy przez skórę różne kwasy, w czasie choroby ich skład się zmienia. Miedź bardzo szybko reaguje ze wszystkim. Jeżeli więc mamy reakcję skórną z biżuterią - warto udać się do lekarza.
Ten sam efekt daje noszenie malachitów, które swój kolor zawdzięczają miedzi. Jeżeli malachit zaczyna szybko matowieć - do lekarza. To nie musi oznaczać nic groźnego, ale zawsze oznacza jakieś zaburzenia.
A swędzące krosti, to na 99,9% jest nikiel.