» Pon wrz 12, 2011 15:38
Re: Cudnej urody i charakteru kicia KIKA. Z białaczką :(
Poczekać i powtórzyć test.Zdarzają się fałszywie pozytywne.Czytam wątki kotów z białaczką i wiem, że też znajdują domki.Mały , czarny kocurek ( nie miał imienia) znalazł DS, mój Czaruś najprawdopodobniej pojedzie do forumowego domku, do zdrowego, ale zaszczepionego kota.
Jest jeszcze i taka opcja, że wirus ( o ile jest) pozostanie uśpiony i nigdy się nie obudzi.Z wirusami tak jest.
Nie straszcie potencjalnych domków tylko rzeczowo wyjaśniajcie, o co chodzi.Naprawdę większość osób nie wie, co to jest FeLV , a wszyscy boimy się nieznanego.
Moja białaczkowa Julcia była już w stanie koszmarnym, sprawdzałam, czy żyje.Powiedziałam sobie, trudno, nie uśpię jej.Je, chodzi do kuwetki, nie widać, aby bardzo cierpiała.Na wirusa lekarstwa nie ma, postanowiłam więc, że będę o nią dbała, jak mogę.Zapewniłam jej spokój, dobre jedzonko, mizianki, zabawę, to wszystko.Nie biegałam już do weta, bo po co stres i okazuje się, że jest coraz lepiej.Nie jest okazem zdrowia, jeszcze nie.