Dilah, jeśli Twoja kicia jest regularnie szczepiona to jest bezpieczna. Nawet jeśli złapała by wirusa, to szybko się z niego wyleczy. przecież po to się szczepi te kotki nasze
Aż przełknęłam ślinę głośno... Madziu to zdecydowanie najpierw muszę mą kić uszczepić!!!!!! bo juz termin minął dawien dawna.... psiak - tak zawsze, tak regularnie ale kot cholera nie... i zaraz posypią sie na mnie wszelkiego rodzaju "krzyki" tak wiem i słusznie...ale głupie przeświadczenie, że kot nie wychdzący ... itditp i potem poszło w niepamięć
no bo to dwie różne, Madziu, a mnie się pokićkało, która z nich pojechała do Ani i się wystraszyłam, że może Żyrafcia... ale tamtej malutkiej też żal strasznie