Aniołki Duszka ;)

[Joanna KA]

ten hamaczek nad drzwiami - mistrzostwo świata

[moś]

ech, ja takich pieknych zdjec robic nie potrafie

[Duszek686]

Mosiu - robisz śliczne zdjęcia Tyllko robisz ich za mało

Aniu - ja tez mam purinę light i u mnie euforii nie ma...
Nie ma nawet entuzjazmu...
Miki olała temat i ruszy chrupki dopiero, jak jej wymieszam z RC
Karmel i Laki zjedzą, ale nigdy do końca, co u nich jest wyjątkowo dziwne

A z hamakiem jest tak, że chętnie w nim siedzą i Karmel i Miki.
Jeśli siedzi Karmel - Miki znajduje sobie inne miejsce i jest spokój. Ale kiedy jest odwrotnie to już tak spokojnie nie jest... Karmel to straszny egoista i jak ma na hamak ochotę - to na niego wskakuje - czy jest tam Miki czy jej nie ma...
Resztę możecie sobie dopisać...

[moś]

Duszku, jeszcze dwa lata temu moje watki składaly sie prawie wyłacznie ze zdjec. Jakos sie wypalilam, i czasu brak przez ta papierologie w pracy

[pozytywka]

U nas Purina w każdej postaci jest niejadalna
Natomiast wczoraj dostali w prezencie trochę Power of Nature na spróbowanie i dziś pożarli je razem z miseczkami.
Teraz oprócz chrupek muszę zamówić kocią zastawę stołową

[WarKotka]

widzę, że dużo się działo muszę doczytać...

ale na razie powiem jedno - Duszku, poproszę więcej zdjęć Karmelka z kwiatkami - pięknie z nimi wychodzi

[Duszek686]

Karmel w kwiatkach bedzie... ale chyba nie dziś
Dzis będą inne zdjęcia...
Różnica pokoleń


i męska przyjaźń


a także wytrzeszcz oczu w wykonaniu Lakiego

[WarKotka]

Laki ma przepiękne oczyska

[vega013]

Kociarstwo jest naprawdę cudne

[Annaa]

Uwielbiam oglądać Twoje koty
śliczne,śliczne i wspaniale pozują

[pozytywka]

Cudni są!

[shalom]

No po prostu piękny masz zestaw, wyjątkowy specjalnie tak dobierałaś urodowo?

[Duszek686]

... specjalnie tak dobierałaś urodowo?

Przejrzałaś mnie
Ze mnie jest niezła zbieraczka... A własciwie kolekcjonerka
Mam już oczy żółte ( Miki )
oczy zielone ( Laki )
oczy brązowe ( Karmel )
oczy niebieskie miały byc, ale sie Miki zbiesiła i nie dało rady, ale są za to u mamy...
... to jeszcze tylko pomarańczowych brakuje
Jeszcze bym chciała:
pingwinka ( boskie )
i syjama...
czarnego ( cudowne )
dymniaczkę ( piekne )
i syjama...
burego pręguska ( prześlicznene )
niebieskiego ( marzenie )
i syjama...
i może jeszcze burego z białym ( słodkie )
no i ... syjama...

A tak na poważnie - Miki wzięliśmy przypadkiem... od sąsiadki z działki... Kiedy ja zobaczyłam, pomyslałam, że w życiu nie widziałam nic brzydszego... Teraz uwazam, że jest śliczna
W Lakim za to zakochałam sie na zabój, jak go tylko zobaczyłam na stronie schronu...
Z 10 dni chodziłam jak struta, bo chciałam go wziąć, a wydawało mi się, że dwa koty w domu to juz wyjątkowo mocne skrzywienie i dość zdecydowany krok w kierunku wariatkowa... Cała rodzina sie w głowy pukała jak go przywiozłam
Karmel ... cóż ... to efekt mojej nieodpartej miłości do marmurków
Do tego ten jego charakter... Ech...

Ale syjama to chciałam mieć od zawsze...

I wiem już, że w moim przypadku - 3 koty - to jest tak akurat.
4-ry - mogłyby być, ale to już dla mnie max. 5-ciu bym na dłuższą metę chyba nie zniosła

[shalom]

... specjalnie tak dobierałaś urodowo?

Przejrzałaś mnie
Ze mnie jest niezła zbieraczka... A własciwie kolekcjonerka
Mam już oczy żółte ( Miki )
oczy zielone ( Laki )
oczy brązowe ( Karmel )
oczy niebieskie miały byc, ale sie Miki zbiesiła i nie dało rady, ale są za to u mamy...
... to jeszcze tylko pomarańczowych brakuje
Jeszcze bym chciała:
pingwinka ( boskie )
i syjama...
czarnego ( cudowne )
dymniaczkę ( piekne )
i syjama...
burego pręguska ( prześlicznene )
niebieskiego ( marzenie )
i syjama...
i może jeszcze burego z białym ( słodkie )
no i ... syjama...

A tak na poważnie - Miki wzięliśmy przypadkiem... od sąsiadki z działki... Kiedy ja zobaczyłam, pomyslałam, że w życiu nie widziałam nic brzydszego... Teraz uwazam, że jest śliczna
W Lakim za to zakochałam sie na zabój, jak go tylko zobaczyłam na stronie schronu...
Z 10 dni chodziłam jak struta, bo chciałam go wziąć, a wydawało mi się, że dwa koty w domu to juz wyjątkowo mocne skrzywienie i dość zdecydowany krok w kierunku wariatkowa... Cała rodzina sie w głowy pukała jak go przywiozłam
Karmel ... cóż ... to efekt mojej nieodpartej miłości do marmurków
Do tego ten jego charakter... Ech...

Ale syjama to chciałam mieć od zawsze...

I wiem już, że w moim przypadku - 3 koty - to jest tak akurat.
4-ry - mogłyby być, ale to już dla mnie max. 5-ciu bym na dłuższą metę chyba nie zniosła

Ha, przejrzałam Cię

Mi też się strasznie marmurki podobają

[selene00]

I wiem już, że w moim przypadku - 3 koty - to jest tak akurat.
4-ry - mogłyby być, ale to już dla mnie max. 5-ciu bym na dłuższą metę chyba nie zniosła

Hm...
Taka nieodporna jesteś?
Ty jak Ty, ale Miki nie zniosłaby na bank.
Ciągle jednak powtarzam, że czarnego z miodowymi oczami Ci brakuje.