Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 08, 2011 20:29 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

W jakimś wątku jakiś czas temu chyba ktoś pisał, że widział kota w szelkach..
Ale za nic na świecie nie przypomnę sobie kiedy to było, gdzie i w jakim wątku...
Nie jestem nawet pewna czy to o Łódź chodziło :(
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 09, 2011 10:19 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Szukajcie tego kiciusia!Jeśli rzeczywiscie był w szelkach to jest znaczny. Gdybym mieszkała w Łodzi lub choćby w okolicach to poświęciłabym cały swój czas na jego szukanie, niestety mieszkam w Ostrodzie. Ja ze zniknięciem swoich przez długie miesiące nie mogłam się pogodzić i chodziłam po okolicy szukałam wypytywałam. Jednego odnalazłam dzięki szelkom , był w trakcie leczenia i żeby nie znikał na długo w ogródku był na smyczy. .chwila nieuwagi i urwał pasek .Więc trzeba pytać i szukać dalej.

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Pon wrz 12, 2011 8:16 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

dostałam odpowiedź na mojego maila:

"Pani Magdo
zapewniam, iż zrobiliśmy wszystko żeby znaleźć naszego kiciusia. Pierwszym krokiem było natychmiastowe szukanie, rozwieszanie ogłoszeń, oraz telefon do schroniska. Nasze poszukiwania odbywają się o różnych porach z nadzieją, że się spotkamy. Nie mogę sobie darować tego że maluch znów jest zdany na tułaczkę. Naprawdę, jego ucieczka odbyła się tak nagle i z taką siłą, że nikt by nie mógł być na to przygotowany, tym niemniej nie mogę tego przeboleć. Seeker zdobył nasze serca bardzo szybko. Mam nadzieję, że znalazł dom, a nie tuła się głodny i niepewny o swój los. My jednak nadal będziemy go szukać. Pani Magdo jest mi naprawdę przykro, że tak stało się z powierzonym nam kotusiem.
Pozdrawiam i przepraszam"
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 8:20 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Eh.
Nadzieja tylko w tym, że to prawda i że nie odpuszczą tak łatwo i nadal beda go szukać :?
Oby zdarzył się cud
od soboty znów jestem większą optymistką 8)
:ok: myślę i zaciskam kciuki

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 12, 2011 8:25 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

dzięki pozytywko.
Może i chcieli dobrze, może faktycznie był w szelkach. Może go szukali, może szukają. Chciałabym.
Żałuję jednak, że tak późno się o tym dowiedziałam... mogłabym sporo podpowiedzieć.
Zawsze wydając kota z DT boję się takich sytuacji. Już wolę, gdy kot wraca do mnie. Bo przynajmniej nadal jest bezpieczny. A tak...
czuję że zawiodłam także ja. Że nie wybrałam dobrego domu.
Ale nie da się wszystkiego przewidzieć i dobrze poznać ludzi.
I co? Przestać pomagać?
Chyba te potrzebujące zwierzęta na to nie zasługują...a ja muszę mieć nadzieję, że dom będzie dobry i odpowiedzialny. Bo pewności nigdy nie będę mieć.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 8:29 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

wiem :(
i ty wiesz, że ja wiem ...

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 12, 2011 8:30 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

pozytywka pisze:wiem :(
i ty wiesz, że ja wiem ...


tak...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 8:30 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

to jest zawsze trudne
ale przecież nie można tych wszystkich zwierząt zostawić u siebie :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28651
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 12, 2011 8:32 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Patmol pisze:to jest zawsze trudne
ale przecież nie można tych wszystkich zwierząt zostawić u siebie :?


dokładnie.
to na dłuższą metę wątpliwa pomoc.
Bo oto nagle okazuje się, że nie ma kto zaopiekować się potrzebującymi, bo DT zakocone po kokardę. I co...
Nie wiem, nie zarzekam sie, że kiedyś jakiś u mnie nie zostanie. Ale raczej z powodu nie znalezienia domu niż z premedytacją.
Kocham te moje tymczasy, ale kochając oddaję.
żeby pomagać innym.

Echhhhhh się jakoś tak smutno zrobiło.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 9:07 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Magda, a w jakim rejonie Łodzi zaginął Boguś?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13647
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon wrz 12, 2011 9:10 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

wiesz co Aniu, to są okolice cmentarza Doły, ale po drugiej stronie, Sporna, te tereny, takie bloki tam są.
Teraz nie pamiętam jaka to ulica, ale zajrzę do umowy to napiszę.

EDIT: spojrzałam. Dokładnie jest to ulica Sporna. Bloki.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 9:39 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Kurcze, nie znam tam nikogo :( A państwo nawiązali kontakt z karmicielami? Napisz może do Annskr, może ona tam kogoś zna?
Z rynkim Bałuckim w stronę Dołów mieszka Montes, to dość daleko, ale może ma tam jakiś znajomych?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13647
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon wrz 12, 2011 9:40 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

ok, dzięki podpytam.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2011 10:00 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Koty potrafią przejść a może przebiec bardzo daleko. Ja mojego Kacperka znalazłam 3 km od domu bał się bardzo samochodów a żeby trafić do tamtego miejsca musiał pokonać bardzo rucliwą ulicę.

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Sob lis 17, 2012 21:54 Re: Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Minął rok.
Przy okazji czytania innego wątku przypomniało mi się o Bogusiu :(

Iwonami pisze:
Almare pisze:Czarnulek dzisiaj w nocy ze mną spał !!!!!!! Przyszedł wieczorem do mnie i nieśmiało i troszkę zachęcany przeze mnie wskoczył do łóżka po czym zwinął się w kłębuszek przy moim brzuchu i mrucząc zasnął. A mi łzy popłynęły z oczu, zapaliłam papierosa, leżałam i go głaskałam. Bałam się poruszyć żeby go nie spłoszyć. W końcu jednak musiałam się poruszyć i wtedy dopiero sobie poszedł. Nie mogłam zasnąć z wrażenia. A mój chłopak wczoraj stwierdził, że ten kotek jest we mnie wpatrzony jak w obrazek. Obcy kot by się tak nie zachowywał. A mnie powoli zaczyna ogarniać coraz większy spokój. Chociaż nie mogę uwierzyć w sposób odnalezienia. Te wszystkie noce spędzone na poszukiwaniach, te wszystkie wylane łzy, histeria, jasnowidz, Delfinka, która się pomyliła twierdząc, że Sauronek nie żyje !!! Aż tu którejś pięknej niedzieli w trakcie rozwieszania ogłoszeń, odebrałam telefon o kotku. I nie dość, że ten kotek poczekał aż przyjdę a potem pobiegnę do domu po transporter to jeszcze sam do tego transportera wszedł !!! To jest wprost niewiarygodne. Nie mogę uwierzyć w to, że moja ukochana kocina jest w domku :)!!!

kajas, tak jasnowidz mówił, że Sauronek jest dokarmiany tylko zupełnie błędnie wskazał lokalizację.

Wreszcie dotarłam do komputera i z radością przeczytałam Twój wpis.
Niech go przeczyta każdy komu zaginął kot.
Niech nie przestaje szukać, bo jak przestanie i się podda, to skazuje stworzenie na bezdomność, strach i cierpienie. Każde znalezienie natomiast wydaje się być cudem. Oby takich cudów jak najwięcej.
I powtórzę po raz nie wiem który. KOT GINIE NAPRAWDĘ WTEDY, KIEDY PRZESTAJE SIĘ GO SZUKAĆ.
No i jeszcze to, że największa moc to ogłoszenia.



Ten kot odnalazł się po czterech miesiącach.
Zastanawiam się czy Bogusia też ktoś szukał z takim zaangażowaniem.
To smutne.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości