Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2011 18:57 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Bo to facet zaprawiony w bojach, potrzebuje zjesc konkretnie, w koncu na ulicy nie mial raczej tych wszystkich frakasow i predzej jadl wedline czy kielbache niz kurczaka :wink:

I do tego kokietek :ok:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Czw wrz 08, 2011 8:34 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

coraz lepsze wiesci :ok:
bardzo bardzo sie ciesze :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 09, 2011 18:47 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Co u Pana Kota slychac dobrego?
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Pt wrz 09, 2011 19:08 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Jest coraz lepiej. Wyraźnie czuje się dobrze, wyluzowany, śpi rozkosznie, daje brzuszek (ale boję się głaskać), mruczy i bardzo chętnie daje głaskać bródkę (tego się nie boję :wink: ). Do kaftanika już się najwyraźniej przyzwyczaił.
Je, pije, robi siku i kupę jak należy.

Mam takie wrażenie, że uwierzył, że ma swoje miejsce.
Może w tym aucie w drodze do lecznicy bał się, że go gdzieś wywozimy? A teraz jak wrócił, wie, że jest ok.
Takie to moje gdybanie.

No i fizycznie odczuł ulgę, to widać.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 09, 2011 19:39 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

Bardzo się cieszę, bardzo!
To za zrzędliwego tetryka :ok:
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Pt wrz 09, 2011 20:57 Re: Starszy Pan Kot, wyniszczony z guzem, prosba o wsparcie

jak ja lubie czytac takie wiesci :)

bardzo sie ciesze - i wciaz trzymam mocno :ok:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob wrz 10, 2011 9:49 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

zapraszam na bazarek dla Alberta

Bilety na dowolny seans do kin Cinema City KLIKNIJ TUTAJ
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob wrz 10, 2011 10:41 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

Bardzo sie ciesze, ze Pan Kot znalazl na starsze lata swoja dobra przystan. Zaufal, ze juz teraz bedzie dobrze. :kotek:

Dzieki Wam Albert zdrowieje w oczach, dochodzi do siebie, staje sie miziakiem. Dziekuje bardzo Wam za to :1luvu:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 13:59 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

kciuki za Pana Kota Albercika :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
gdyby się okazało że będzie potrzebna dalsza diagnostyka i leczenie onkologiczne Albercika to zapraszamy po pomoc z funduszu onkologicznego :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie wrz 11, 2011 21:24 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

Broszka dziekujemy :1luvu:

.. i oby nie trzeba bylo korzystac z pomocy funduszu :ok:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 12, 2011 17:53 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

Jola, bardzo dziękuję za bazarek.
Albert całuje w rękę! :D

Ja nie żartuję, on szarmancko całuje mnie w rękę, oczywiście kiedy jest w dobrym nastroju.
Więc Jolę też by na pewno ucałował. :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 12, 2011 19:12 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

bardzo mi milo :D :oops:
a ze Albert juz kilka tygodni temu skradl moje serce, to ponawiam bazarek...

viewtopic.php?f=20&t=132993 Bilety raz jeszcze - zapraszam!!!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 12, 2011 19:40 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

Dziękujemy! :1luvu:


Albert naprawdę jest dobry jako pracz. Dogląda prania, jeśli akurat nie śpi.
No a jak otwiera paszczkę, aby zjeść antybiotyk... Paść można.
Dzielny, kochany kot.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 12, 2011 20:12 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

a ja mam tyle rzeczy do prania :roll:
nie nadazam i Albert pomocnik by sie przydal
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 13, 2011 20:13 Re: Starszy Pan Kot Albert, po operacji guza, prosba o wsparcie

jak tam czas leci sedziwemu Albertowi? :ok:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 685 gości