Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 11, 2011 9:40 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

U nas dzisiaj śliczna pogoda.Słoneczko świeci. :D

Dwa dni temu się zmartwiłam.Nie było jednej malutkiej kruszynki od tej nowej kici z bazy. :| Tej kruszynki maści krówka.Oblazłam , wołałam i nic.Wczoraj kamień spadł mi z serca jak zobaczyłam że wszystkie są
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 12:29 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Musze szorować do sklepu.Uzupełnic zapas puszek na dzisiaj.No ale miałam radochę. :D Mogłam sobie spokojnie pomalować przez dwie godziny, w trakcie gotowania.Wysprzątałam wczoraj dokładnie, żeby mieć dzisiaj chwilę relaksu.Koty zbytnio się nie drą z głodu, bo słoneczko świeci ,to sobie polegują.

Prawie dochodzę do sedna z tym moim obrazem i cóż....mówiąc nieskromnie :oops: to zaczyna mi się podobać.Ogólnie lubię jak coś mi wychodzi, dokładnie tak jak zaplanuję.Pewnie Was trochę zaskoczy kolorystyka ,bo jest zupełnie inna.Chyba polubiłam kolory. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 13:37 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Iza, z Ciebie artystyczna dusza jest, malujesz, swietnie piszesz :)

I do tego masz zlote serducho kochana :1luvu:

BDW, moglabys, prosze, przy okazji cyknac pare fotek Trusi? Andzie niedawno pokazalas, sliczna jest!
Od pazdz w sumie bede placila alimenty na 4 dzieciakow: Jagienke u Ani Rylskiej, Twoje Andzie i Trusie i kotka Wampirka (chyba) z portu.

co miesiac schodze na psy przez koty, ale warto :wink:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 14:51 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Czy warto Aniu.....Hmm :roll: pewnie tak. :D Właściwie to mnie nie pytaj.Widzisz ja ma świra na punkcie kotów i to raczej jest już nieuleczalne :| ale Ty....Masz jeszcze szansę. :roll: :D


No kurde tak się wkurzyłam przed chwilką ,że aż się zagotowałam normalnie. :| :evil:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 15:07 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Chyba juz za bardzo "wpadlam", co wcale mi nie przeszkadza :wink:

Wlasciwie cale zycie bylam psiara, oczywiscie nadal jestem, ale troche to wszystko sie zmienilo, kiedy w naszym domu pojawil sie ON. :)

Co sie stalo Iza??
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 15:08 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

To napisze szybko o co chodzi bo i tak muszę niedługo iść karmić.Spotkałam w sklepie znajoma.Tez się opiekuje stadem.No i zaczęliśmy chwilę rozmawiać po drodze co słychać?
Nie znoszę toksycznych ludzi.Więcej się nie odezwę jak Boga kocham.Udam ze nie widzę....

Mianowicie usłyszałam że jestem wariatka.Wariatką ,bo jestem na Forum i się udzielam.Że ona by tak nie mogła ....Chociaż nigdy nie próbowała a obiecałam pomoc w tej kwestii, kiedy było Jej bardzo ciężko.Ba nawet zorganizowaliśmy na szybko drobną Pomoc.Niewielką, ale liczyłam na jakaś własną inicjatywę.Ja mam kotów od cholery, mam o kogo zadbać.

No tak lepiej zafundować kotom puchę psiej karmy i niech jedzą a potem dalej s...ą niż widzą.Przepraszam ale chyba mnie szlag trafi zaraz.


mam nie robić testów bo Wetka chce tylko kasy.Mam nie męczyć kotki i zanieść uspać .10 minut tłumaczenia nie starczyło żeby zrozumieć ,że te testy są kluczowe w kwestii dalszego leczenia.Czy wogóle ma ono sens.I co jeszcze zamiast wydać na testy mam kupić kotce leki i witaminy i leczyć domowym sposobem.....Znaczy co ja jestem jasnowidz do cholery że mam wiedzieć jakie leki podawać?

Taki piękny dzień dzisiaj miałam....zawsze coś. :evil:

Przepraszam ale nie mam Nikogo pod ręką a naprawdę się wkurzyłam.Robię co mogę.Zależy mi na kici.Bardzo.Jesli jest chora to odejdzie owszem, ale normalnie.Nie zadusi jej żaden lis ani jej ciałka nie powleką po Tęczy dziki.Ona mruczy kiedy zmieniam jej kocyk i głaszczę.Dzisiaj rybki podziubała.Wczoraj udka i popiła rosołku.Kupka była dość przyzwoita.

Nie zafunduję jej zastrzyku ...to dla mnie zbyt banalne.


Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 15:11 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Ania i jej Nitro pisze:Chyba juz za bardzo "wpadlam", co wcale mi nie przeszkadza :wink:

Wlasciwie cale zycie bylam psiara, oczywiscie nadal jestem, ale troche to wszystko sie zmienilo, kiedy w naszym domu pojawil sie ON. :)

Co sie stalo Iza??



Oj to dobrze że ON :1luvu: się pojawił. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 15:12 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Iza, nie ma sensu przejmowac sie takimi ludzmi, i tak nie zrozumieja, szkoda Twojego czasu i nerwow, rob swoje dalej kochana :wink:
Czytam, ze walczysz o kicie, przy Twojej opiece ma szanse jeszcze pozyc w godnych warunkach, a na ostateczna decyzje zawsze jest czas. Szkoda mi jej siostrzyczki, ktora zostala teraz sama.. :(
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 15:17 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Jak podjelismy dezycje o zwierzaku, to ja bardzo chcialam psa, ale maz przekonywal mnie, ze duzo jestesmy w ciagu dnia poza domem, wiec to udreka dla psa. Ja dalej bylam przy swoim, wiec malz postawil mnie przed faktem dokonanym i w cichym porozumieniu z bratem po prostu kot zostal dostarczony do domu i juz. No i zakochalam sie od pierwszego wejrzenia, oboje mamy swira na jego punkcje, nie wyobrazam sobie teraz, zeby Nitro nie bylo z nami. Potem przypadkem trafilam na Miau i rozkrecilo sie na calego. :wink:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 15:23 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

To nie jej siostrzyczka .To jej mama.W tym miejscu jest sama ,ale jest jeszcze kilka kotków na Tęczy.

Ta znajoma mnie pyta dlaczego nie zabrałam tego chorego kocurka Gospodarza.Bo mówiłam Jej jakiś czas temu , że kot jest kiepski.

A przepraszam co ja jestem?Dom mam z gumy żeby zabierać każdego chorego kota.Ten kot ma swoich właścicieli.Przyjeżdzaja na Tęczę.Jeśli jest chory niech się nim zajmą.Dlaczego ja mam wszystko robić?Uratowałam stamtąd ponad 20 kotów przed śmiercią w męczarniach.Tych kotów juz dawno by nie było.W moim domu nie moge odnależć redydentów bo co spojrzę na kota to kot z Tęczy.Z trzech Osób tam karmiących ,tylko ja zabrałam koty.Nikt nie zabrał ani jednego.Tylko zakopywali kolejne ciałka.Nie sterylizowali od wielu, wielu lat.

Ta kotka sama przyszła po ratunek.Zrobiłam to co powinnam.Tak uważam.

Nie oznacza to jednak ze bede znosić do domu każdego chorego kota, któremu jestem w stanie pomoc na zewnątrz.Tamten kocurek dostawał leki ode mnie.Ma okrutnie zaawansowana calciwirozę.Nie będę ryzykować stada w domu.Nie będe tez podejmować decyzji co jego ewentualnej eutanazji.Mogę podejmować takie decyzje za swoje koty ze stada.

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 15:29 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Muszę iść Kochane.Kurcze że zawsze coś, musi człowiekowi podnieść ciśnienie. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 11, 2011 15:40 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Do pozniej Iza, nie denerwuj sie :kotek:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Nie wrz 11, 2011 17:35 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Nie no ja dzisiaj wymiękam Dziewczyny.Nie wiem ciśnienie czy co...obłędu mozna dostać! :evil: Przychodzę do kici z maluszkami a tam pies gania.Kicia uciekła za siatkę, pies za kicią.Dobrze że zdażyła.Maluchy powchodziły do kajaka i siedzą jak trusie.Prosze tego Gościa zeby tego psa uwiazał na chwilę przy budzie bo kociaki pozagryza a on mi na to ze będa dwa mniej , urodzą się następne.A wogóle to jego teren i pies ma prawo biegać.Z Gościem siedzi babka, piją sobie piwko a ona go jeszcze podjudza i chichocze.Mówię" matko jedyna co z pani za kobieta ze Pani jeszcze patrzy na to spokojnie i się śmieje ze pies biega wokół kajaka i obszczekuje maleństwa.Gdzie Pani ma uczucia "??/a Gościu do mnie" w stosunku do kotów? Nie mamy uczuć!"

Wymiękam.Kochani.Powiedziałam że porozmawiam sobie z Właścicielem tego terenu, co tutaj sie wyprawia a ten za telefon i dzwoni na mnie na skargę.Oczywiście zbagatelizował sprawę i tylko powiedział, ze pies biegał jak to pies i pogonił koty.Mam nadzieję ze szybko znajde okazję zeby porozmawiać i przekazac jak było faktycznie.Numeru telefonu nie mam ale znam tego człowieka od dziecka.

Ania nie zrobilam zdjeć Trusi bo mi sie po tej akcji odechciało wszystkiego. :| Siedziałam tam pol godziny prawie zeby kociaki zjadły spokojnie, kiedy w koncu wyszły z ukrycia.Kotka była w szale.Pies ją atakował zza siatki.Koszmar. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 12, 2011 13:57 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Kochani kończymy leczenie kici. :| mamy plusa.FIV. :|

Tego się niestety obawiałam.Specyfika objawów i gwałtowny szybki rozwój choroby, dzisiaj upewniły mnie ,że niestety w takich sprawach rzadko się mylę.

Myślę że Perełka miała to samo.To samo miała Bajka...

Zadecydowałam z Wetą O ZAPRZESTANIU LECZENIA.Podawanie dalej leków mija się z celem.Synuloxu też podawać już nie będę ,bo będzie jeszcze osłabiał niewielki apetyt kotki.

Za wizytę pobranie krwi i testy jest do zapłacenia 85 zł.Z tego zapłacilam 50 zł ofiarowane na ten cel przez :D Meganę. :1luvu: Reszte mam nadzieję uda sie zebrac i rozliczyc z Bazarku który Megana :1luvu: przygotowała dla kici.
Zapłaciłabym dzisiaj wszystko, gdyby nie to że musiałam kupić 5 tabletek Synuloxu za 20 zł dla Misia, bo chyba jakiś pies ugryzł go w przednią łapkę. :| Misiu siedział wczoraj na garażu, gdzie zostawilam mu jedzenie.Ma problem z poruszaniem. :| Dobrze że udało mi sie ten lek załatwic bez okazania pacjenta bo byłoby to bardzo problematyczne a kot wymaga natychmiast pomocy.


Potem wstawię zdjęcie faktury za dzisiejsze testy.Obiecałam ze rozliczę rachunek do końca tygodnia.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 12, 2011 16:13 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Cześć kobiety
Mam zapytanie ,może niedopatrzyłam ale na czyje konto mam wpłacić pieniądze za hamerykańską kartkę?:)
Ostatnio edytowano Pon wrz 12, 2011 16:16 przez ankakot, łącznie edytowano 1 raz

ankakot

 
Posty: 55
Od: Śro gru 15, 2010 20:02
Lokalizacja: Bytom Odrzański

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości