Colinek w domku super, szybciutko wszystkich zaakceptował, śpi w łóżku. Pierwszą kupkę zrobił luźniejszą, pewnie po odrobaczeniu, reszta już git. Wszyscy są nim zachwyceni a znajomi zazdraszczają

. Jest przytulakiem. Słyszałam przez telefon jak miauczy pchając się na kolana, u mnie było to samo.
Domek ma foty, musi wrzucić z aparatu i mi prześle a ja Wam pokażę
