

Asia i Rysiu pojadą busem z Toskanii do samego Ełku


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Publicznym? To jak Rychu bedzie uprzejmy nie drzec ryja za bardzo to powinno byc ok. Mysle ze wyjety z klatki, na kolanach pani, powinien byc spokojniejszy, ale to juz kwestia improwizacji. Jezdzilam z kotami busikami - przewaznie wyjmowalam zwierza z klatki, zwierz budzil sympatie otoczenia i nie bylo problemu zeby ktos sie czepial ze siersc, ze zwierze, ze licho wie co.
kinga w. pisze:Myszolandia, dziekuje. Wyglada na to ze tym razem sie uda, Karolek jest strasznym wiercipieta i wszystkie znaki na niebie i ziemi obiecuja nam zdrowego synka.
Tego skorpiona to ja bym sobie schowala na pamiatke. Swoja droga, jesli takie robaczki szwendaja sie po domu jak pajaki, to... brrr...
kamari pisze:Szelki zdecydowanie polecam, są bardzo przydatne. W sumie pewnie podróż będzie o wiele łatwiejsza niż ci się wydaje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości