wspólne życie - wątek optymistyczny nieustająco :-)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 09, 2011 19:47 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Ja też od wczoraj palę w nowym kominku, bo brr...!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2011 19:50 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

LSVC pisze:
kamari pisze:Witajcie cioteczki :D

Nie wiem, czy Ominia zaraz zrobi się prokocia, ale proNiusiowa na pewno... jak wszyscy :D


Niektóre kociaste mają dar podporządkowywania sobie innych (zwłaszcza istot dwunożnych) i przekonywania do siebie... taką właśnie wyjątkową istotką jest Niusia :1luvu:

Podobnie jak z Ominią było z moim trzecim kocurkiem - bo on to był w sumie ani nie prokociasty ani niekoniecznie proludzki... więc w ciągu kilku miesięcy pozostała dwójka nauczyła go, że więcej zdziała się "całą bandą"... no i jak spać to koniecznie grupowo i to na człowieku, bo człowiek to nie tylko dawanie jedzonka, ale też ciepło i gilgotanie za uszkiem...


Niusia to taki koci anioł. Taki sam był Ślepciu. Kot jak kot, ale wszyscy do niego lgną i chcą z nim być blisko. Kończy szybko wszystkie konflikty, ustawia stado, zajmuje się najbardziej potrzebującymi. I nie są to samce, czy samice alfa. Ale to one mają posłuch. Są takie wyjątkowe.

Bardzo mi brakuje Ślepcia
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 09, 2011 20:14 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Marysiu,z Michasiem źle jest... zajrzyj na wątek
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt wrz 09, 2011 20:15 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Widziałam Bożenko :( Trzymaj się i wielkie kciuki za Michasia :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 09, 2011 20:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

:piwa: :flowerkitty:
Miau, miau, miau - melduje sie (narazie bez futrzakow ale lada moment z :mrgreen: )

Zdjecia kociarni przecudne :ok:
:1luvu:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Pt wrz 09, 2011 20:26 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Luna53 pisze::piwa: :flowerkitty:
Miau, miau, miau - melduje sie (narazie bez futrzakow ale lada moment z :mrgreen: )

Zdjecia kociarni przecudne :ok:
:1luvu:


Witamy serdecznie :1luvu: zdjęcia kociarni są bardzo mile widziane :ok:
Czy do dalekich rubierzy dotarła już informacja, że Cocosiri zostaje u nas na stałe ?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 09, 2011 20:41 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Miło mi będzie być na Twoim wątku. Witam.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt wrz 09, 2011 20:42 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

alab108 pisze:Miło mi będzie być na Twoim wątku. Witam.


Witamy serdecznie :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 09, 2011 20:49 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

kamari pisze:
Witamy serdecznie :1luvu: zdjęcia kociarni są bardzo mile widziane :ok:
Czy do dalekich rubierzy dotarła już informacja, że Cocosiri zostaje u nas na stałe ?


Dotarlo, dotarlo tylko poniektorzy musza obierac grzyby :D bo innym sie to znudzilo :mrgreen:

Juz prawie opanowalam sztuke wstawiania zdjec :mrgreen: ale chyba poczekam z tym jak wroce do domu :mrgreen:
Tutaj trzeba tlumaczyc na dwie fajerki (2 baby - za duzo roboty :mrgreen: a tak to bedzie tylko jedna przez skypa :mrgreen: )
:ryk: :ryk: :ryk:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Pt wrz 09, 2011 22:58 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Ja również jestem - a raczej (znając mojego podczytującego ostatnimi czasy TŻa) jesteśmy :ok:

Co do przesyłki - nadamy ją niestety najprawdopodobniej w poniedziałek dopiero :oops:
Ja jutro pracuję, a chłopak gna z remontem w moim mieszkanku, żeby wyrobić się na 17-tego :kotek:

Tzu

 
Posty: 176
Od: Czw lip 21, 2011 21:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 8:13 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Witamy się słonecznie :flowerkitty:

Niuśka nie chciała się wczoraj "odczepić", więc zabrałam ją do domu na noc. Ona jest taka szczęśliwa, kiedy śpi przytulona pod kołderką :roll:
Ale rano już była gotowa pod drzwiami na powrót do pracowni :mrgreen:

Trzeba zacząć intensywniej grać w tego totka, żeby kupić duży dom, w którym będzie wszystko razem 8)
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob wrz 10, 2011 9:16 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Troszkę spóźniona, ale już jestem. Dzisiaj jeszcze mam zwariowany dzień, więc zaległości nadrobię jutro.
Miłego weekendu życzę :D
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob wrz 10, 2011 9:56 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

kamari pisze:Witamy się słonecznie :flowerkitty:

Niuśka nie chciała się wczoraj "odczepić", więc zabrałam ją do domu na noc.
Ona jest taka szczęśliwa, kiedy śpi przytulona pod kołderką :roll:
Ale rano już była gotowa pod drzwiami na powrót do pracowni :mrgreen:

Trzeba zacząć intensywniej grać w tego totka, żeby kupić duży dom, w którym będzie wszystko razem 8)


Witaj, Marysiu!
Kolejny koci skarb z tej Niusi... :flowerkitty:

A co do totka, to można zagrać raz, a skutecznie. Życzę Ci tego z całego serca :love: :kotek: :love:
Ostatnio edytowano Sob wrz 10, 2011 10:32 przez KasiaF, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Sob wrz 10, 2011 10:31 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Ja tez szczerze zycze Ci zebys wygrala w tego TOTKA :lol:
Ile dobrego mozna by zrobic wtedy!
Moze popros koty, zeby wykombinowaly liczby akuratne? :lol:
Ja swojemu powtarzam, ze jak siedzi sam w domku to moglby cos wytypowac a wtedy mialby duzy dom, jakies kocie towarzystwo i wlasne drzewa.Kombinowal, kombinowal i drzewo jest! Wlasciciel chaty zasadzil brzoze na posesj!
Patrze na kota, on na mnie i mysli pewno: masz drzewo a teraz biegaj do sklepu po rybe bo sie narobilem kombinujac jak te drzewo ci zalatwic :ryk:

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Sob wrz 10, 2011 11:32 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

Skoro to wątek optymistyczny, to proszę o pokłady optymizmu i kciuki za Henia posiew...
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 167 gości