gertaaa pisze:przycupnę i ja![]()
![]()
a ta zmiana? jedynie co mi przychodzi do głowy to to, że Coco jest na stanie rezydentów, ale może to już dawno wiadomo a ja przegapiłam... hmm
Witam cioteczkę, która trafia bingo

Wczoraj rozmawiałm z Lu. Dom, do którego miała wrócić Coco zajął się w międzyczasie inną wielką biedą. I kotek u nich zostaje. Lu chciała szukać nowego domu, ale...no kto by oddał takie cudo jak Coco

Jej rehabilitacja zajmie kilka miesięcy. Do tej pory wiedziałam, że to nie mój kot i dokąd pojedzie i oddalabym ją z bólem serca, ale bez problemu. Ale teraz, zanim się coś znajdzie... zostaje u nas i już.