Melduję, że już jestem. Jabłuszka wyślę w środę. A może jescze ktoś się skusi? Naprawdę nie ma z nimi wiele roboty- tylko nakłuwanie zabiera nieco więcej czasu. Poza tym - tylko zalewanie syropem.
Mam już zrobione zdjęcia "moich" jabłuszek w słoiczkach. Mam nadzieję, że Maria wklei je tutaj w najbliższym czasie (ja niestety nie umiem i nie mam kiedy się nauczyć).
mgj pisze:Mam już zrobione zdjęcia "moich" jabłuszek w słoiczkach. Mam nadzieję, że Maria wklei je tutaj w najbliższym czasie (ja niestety nie umiem i nie mam kiedy się nauczyć).