3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 09, 2011 7:29 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

:smiech3:
niezłego gluta musiała mieć, że 3 kotów i psa nie poczuła 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 09, 2011 7:52 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

katar miała :ryk: może koci ? :lol:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 7:07 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

znowu mysz :( tym razem większa i wydarta z psiej paszczy o 3:48 w nocy. Martwa. Skąd one się biorą? :roll: Poza tym na podłodze w przedpokoju - ślimak bezskorupny, tygrysi, mały, żywy - wyniosłam, zanim Gadgetowi udało się odkleić go krzywym pyszczkiem od podłogi. Jeszcze trochę i mi się chałupka w jakiś diabelny ogród zoologiczny zamieni :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 7:16 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

zima idzie
żywina usiłuje znaleźć schronienie
czyżby mrozy z 1812 wracały?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 13, 2011 8:54 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

pozytywka pisze:zima idzie
żywina usiłuje znaleźć schronienie
czyżby mrozy z 1812 wracały?


wypluj te słowa, tfu, tfu

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 9:13 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

Inga! ja u siebie przed domem w tym roku latem znalazłam dwa dni pod rząd dwa zaduszone SZCZURY! całkiem spore zresztą... 8O
w życiu nie widziałam w mojej okolicy szczurów, ale wtedy akurat sąsiad robił jakiś duży remont w piwnicy, więc może stamtąd wylazły. na mordercę typuję sukę, bo były wyraźnie zaduszone, a moja Saba tak się bawi właśnie, że nie pogryzie, tylko zamęczy. Atan raczej nie jest podejrzany, pomimo totalnego starcia zębów o kamienie, które nosić w pychu uwielbia. prawie bezzębny dziadziuś a wszystko rozgryza. pełna (taka ciężka, odlewana) piłka kauczukowa o średnicy mniej więcej 8 cm nie starczyła mu nawet na jedną dobę... 8O

tą pierwszą mysz pewnie też Rustie zadusił... kot chyba by ją potraktował zębami...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 10:02 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

no proszę Was! ja rozumiem, że jesień, że zima idzie, że schronienia trzeba szukać, ale do jasnej ciasnej, jeszcze ciepło i czasu na poszukiwania domku trochę jest, więc dlaczemu te kretynki się pchają do domu, gdzie jest pies i dwa i pół kota? samobójczynie jakieś? czy upośledzone?

obawiam się, że problem leży jednak w wolierze i przebywaniu w niej kotów. W zeszłym roku tylko Georg wychodził od czasu do czasu na dwór, a jak widziałam, że się pcha do domu z pełnym pyskiem, to był odganiany, albo mysz mu zabierana. A teraz nie sposób upilnować po prostu, bo musiałabym mieszkać w kuchni i robić rewizję osobistą przynajmniej dwóch G za każdą próbą wejścia do domu. Mało tego, podejrzewam, że one są przynoszone żywe. Może i podduszone, ale nie zabite na śmierć. I potem są puszczane w chałupie jako zabawki samobieżne :strach:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 10:20 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

Georg-inia pisze:Mało tego, podejrzewam, że one są przynoszone żywe. Może i podduszone, ale nie zabite na śmierć. I potem są puszczane w chałupie jako zabawki samobieżne :strach:

Oczywiście że tak. Moje to samo robią, tzn. usiłują. Jaszczurki, myszy, ryjówki...
To pewnie są zabawki dla Ciebie, a Ty nie doceniasz :twisted:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 13, 2011 10:37 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

Monostra pisze:[To pewnie są zabawki dla Ciebie, a Ty nie doceniasz :twisted:

no to to właśnie! Inga! wstydź się! :twisted:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 11:33 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

Bardzo przepraszam, obiecuję poprawę, następną mysz ja będę podrzucać rękoma i twarzą, potem odgryzę jej kończyny, a na koniec głowę. Jeszcze raz przepraszam.



:twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 11:38 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

:ryk: :ryk: :ryk:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2011 12:30 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

wpacnij ją jeszcze wcześniej pod różne meble
i zostaw na dwa dni
potem dopiero wyciągnij spod kanapy, odgryźć, co tam jeszcze zostanie do odgryzienia i wywlecz na srodek salonu, żeby pokazać, że jesteś naprawdę uszczęśliwiona ty prezentem dostarczonym przez troskliwe koty

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 13, 2011 12:58 Re: 3 x G +R - vol.IV. Jak to katar może zabić...

jesoo, wyobraziłam sobie Ingę z rozwianym włosem (a ma się co rozwiewać, oj ma!) jak leży na plecach i podrzuca myszę nogami i rękami i robi jej tzw. "kangurki"

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 15, 2011 7:38 Re: 3 x G +R - vol.IV.

Technologia procesu produkcyjnego:
- o 3.55 coś spadło z hukiem na podłogę w kuchni
- o 4.00 zaczął mi przekszadzać dziwny, metaliczny dźwięk. Zakopałam się w kołdrę.
- o 4.10 TŻ z k!@#ą na ustach wstał i zabrał źródło dźwięku kochanym zwierzątkom, przerywając mecz 2G vs. GR
- o 5.30 zaczął mi przeszkadzać dziwny, "plasticzany" dźwięk
- o 6.00 dźwięk przybliżył się i umieścił w psim posłaniu, 2 metry od mojej głowy i uszu
- o 6.05 wyrwałam źródło dźwięku z psiej paszczy i nie patrząc - umieściłam na półce

Efekt nocnej zmiany produkcyjnej:
- wywalona z górnej szafki foliowa torebeczka z kilkoma chrupkami Pedigree, z których zostały ino okruchy
- wywalona z górnej szafki mała puszka z resztką kociej Farminy
- zeżarta resztka kociej Farminy - nie wiadomo przez kogo
- skonfiskowana pokrywka od puszki - służąca zwierzątkom jako piłka kopana - pod poduszką TŻ
- mokra torebka herbaciana przywleczona z kubka wstawionego do zlewu i pozostawiona na kanapie
- umazany na niebiesko pies w przedniej swojej części
- umazane na niebiesko ręce Dużej
- wyglądający jak kawałki pogryzionej słomki - cienkopis marki Stabilo, w kolorze pomarańczowym, z niebieskim wkładem

Uchwała zarządu w sprawie produkcji na zmianie nocnej:
- pies do budy
- koty do woliery
- cisza-spokój i przespana noc
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 15, 2011 7:40 Re: 3 x G +R - vol.IV.

:ryk: :ryk: :ryk:

dobrze, że przełknęłam kawę przed czytaniem, bo też bym tu miała nowatorski proces technologiczny...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości