Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

kocham Srebka :ryk:

paczpani pacz
http://blog.koteria.org.pl/w-moim-domu- ... nie-budzi/

piamkny obrazek :lol:

to smutna rzeczywistość kociarza

Nie wiem, czy umiałabym zasnąć bez któregoś zapchlańca
przynajmniej jedno, ale muszę czuć przytulone futro
najlepiej mruczące

i jeszcze nie wiem, jak mogłam tyle lat żyć be psa.
Zapomniałam Wam napisać :ryk:

Wczoraj rano zeszłam z góry i patrzę, a w saloniku Fionka śpi na kanapie, a obok niej wtulona Zośka :mrgreen:

Zośka? Trzeba było fotkę pstryknąć, byłby jakiś dowód na jej realne istnienie :mrgreen:

a to ciekawe :lol:

muszę kiedyś z aparatem na nią zapolować
bo mi naprawdę nikt nie uwierzy, że ją mam :lol:

Albo wezmę od wetki zaświadczenie :ryk:

Ona jak jesteśmy sami, normalnie chodzi po domu i nie chowa się po kątach
Tyle, że ona od dziecięctwa niekoniecznie nauczyła się chodzić, głównie biega i skacze :mrgreen:

Ale wiecie co, wiek ją chyba zmienia, bo coraz częściej przychodzi do mnie się przytulić, zwraca na siebie moją uwagę.

Femka pisze:.......Zapomniałam Wam napisać Wczoraj rano zeszłam z góry i patrzę, a w saloniku Fionka śpi na kanapie, a obok niej wtulona Zośka

Super

Może nie przepada za ludźmi ale lubi psicę :wink:

To trochę tak jak u nas Fart oswoił Miśkę-dzikunkę

mój kolega ma kota,którego mało kto z domowników widział. Wiedzą,że jest bo w nocy zjada jedzenie i kuweta pełna. Czasem widzą jak przelatuje pod sufitem cos wielkiego i niebieskiego. To ich rusek.....poza tym zero kontaktu

Taka Gaba.Nawet moj ex mąz, jak jeszcze go miałam na stanie, jej nie widzial.
Za to teraz-bo Gaba to rocznik 05 zaczyna wychodzic jak sąu mnie goscie i nawet komus udalo się ją zobaczyc.
Czyli czas działa na korzysc.
jakim swietem bylo dla mnie jak Gaba mi przyszła na kolana.Sama
Miala wtedy ze dwa lata.

Zośka szczególnie często przychodzi na głaski, jak robię siku :roll:

Femka pisze:Zośka szczególnie często przychodzi na głaski, jak robię siku

Skądś to znam, mój mega płochliwy Bluś uważa, skądinąd słusznie, że z gołą d... i majtkami przy kostkach jestem niegroźna :twisted:

a ja się zastanawiałam, dlaczego akurat wtedy przyłazi do mnie na głaski :lol:

Mój Gandalf zawsze za mną biegnie gdy idę posiedzieć na tronie i domaga się wzięcia na kolana :mrgreen:

Wima pisze:
Femka pisze:Zośka szczególnie często przychodzi na głaski, jak robię siku

Skądś to znam, mój mega płochliwy Bluś uważa, skądinąd słusznie, że z gołą d... i majtkami przy kostkach jestem niegroźna

I coś w tym chyba jest :wink:

Czarno widzę Fionkę w budzie
Dzisiaj padał deszcze, gdy wyjeżdżałam. Miskę ze śniadaniem zostawiłam jej nie jak zwykle na tarasie, tylko w budzie. Gdy zamykałam bramę, leżała przy budzie, przy padającym deszczu

Co ja mam robić? Przecież nie mogę jej na tyle godzin zamykać w domu. A jak ona będzie twarda, będzie mi na mrozie leżeć na zimnym tarasie

Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

Kto przegląda forum