Kocia Chatka kociaki małe i duże szukają domków...

Ja tam się cieszę, że podrzucili nam 1 a nie np. piątkę. Ale tak na serio to w niezłym byłam szoku jak otwarłam zdrową część i koty wielkie, średnie i te najmniejsze zaczęły wybiegać do przedsionka a na końcu takie maleństwo

. Z czasem okazuje sie, że potrzebujemy nie tylko ubezpieczenie chatki ale i lampę nad wejsćiem (jak obecnie sie wychodzi przed 21 jest ciemno jak w dupie) i monitoring :ryk:

Biedronek no trzyma sie, w czasie dyzuru wyjmowany jest z boksu i dawny do okna i tam sobie caly czas siedzi i dopiero na koniec zamykamy go do boksu.
Nie moze on tak caly czas tam siedzie on tak pragnie powygladac, jest przekochany zwlaszcza ta jego minka taka troche smutna.

Mara S pisze:Hmmm więc jednak póżniej uznałyśmy, że kotek jest młodszy - tak z 6 tygodni.... Kotek ma jeszcze niebieskie oczka, prawdopodobnie to dziewczynka - czarna z białym krawatkiem i skarpetkami ale sama je i ma czyste uszka - zamieszkała w boksie po Klakierze, który przy niej wygląda jak sporawy kot, bidusia trochę piska...... Dałyśmy jej na imię Trytka - tak Jadzia mówi na te samozaciskowe zapinki, który były przy siatce okiennej, a które zostały przecięte i założyłyśmy nowe (dziura była na tyle duża, że koty od Teresy oraz Lemonek a może i Smoła mogłyby się przecisnąć)

, ,

No maleńtas

ale ma posłąnko jak królewicz :lol:

Mara a czyżbyś zrobiła Ty fotki i wstawiłą na forum czy to sprawka kogoś innego :mrgreen:

jadziaII pisze:Biedronek no trzyma sie, w czasie dyzuru wyjmowany jest z boksu i dawny do okna i tam sobie caly czas siedzi i dopiero na koniec zamykamy go do boksu.
Nie moze on tak caly czas tam siedzie on tak pragnie powygladac, jest przekochany zwlaszcza ta jego minka taka troche smutna.

A co z tymi szczepieniami?
Jak sprawa białaczkowa u Niego wygląda?

Czyli na czas dyżuru Biedronka można wypuścić :roll:

(muszę zbierać info, bo w sobotę mam zmianę na kociarni a dawno mnie nie było

)

Dobrze ze Mara wozi w autcie trytki czyli opaski samozaciskowe tosmy mogly dziure naprawic, bo faktycznie malec moglby sie przecisnac a mamy 2 malce bo Cytryn to juz nie.

Gosiu i Wiesiu dziękujęmy

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 05.09.-11.09.2011 r.
05.09. pon. rano Gosia, Wiesia wie. Teresa
06.09. wt. rano Beatka wie. MaraS.
07.09. śr. rano Jadzia, MaraS. wie MaraS
08.09. czw.rano Beatkawie. Teresa
09.09. piat ranoGosia, Wiesiawie. brak
10.09. sob. rano Cookie wie. Asia, Bogusia
11.09. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
czyli brakuje tylko piatek wieczór - dyżurki przeklejam na 1 stronę no i niestety niebawem przyszły tydzień

terenia1 pisze:No maleńtas ale ma posłąnko jak królewicz Mara a czyżbyś zrobiła Ty fotki i wstawiłą na forum czy to sprawka kogoś innego

No ja ale na szybko i telefonem (liczę na to, że taka sytuacja w KCh nie powtórzy się zbyt prędko) a wstawiłam też tak jak mi się udało ;p więc sorki a Trytka leży na legowisku, które zwykle było pod oknem i w całości zajmował je Klimek....

jadziaII pisze:Dobrze ze Mara wozi w autcie trytki czyli opaski samozaciskowe tosmy mogly dziure naprawic, bo faktycznie malec moglby sie przecisnac a mamy 2 malce bo Cytryn to juz nie.

Nooo...rośnie Nam rudzielec :wink:

Szkoda, że ta Jego adopcja nie wypaliła... :placz:

Mara S pisze:
terenia1 pisze:No maleńtas ale ma posłąnko jak królewicz Mara a czyżbyś zrobiła Ty fotki i wstawiłą na forum czy to sprawka kogoś innego

No ja ale na szybko i telefonem (liczę na to, że taka sytuacja w KCh nie powtórzy się zbyt prędko) a wstawiłam też tak jak mi się udało ;p więc sorki a Trytka leży na legowisku, które zwykle było pod oknem i w całości zajmował je Klimek....

No fotki Ci się całkiem, a nawet bardzo dobrze udało wstawić :mrgreen:

możesz częściej :mrgreen:

Cookie1706 pisze:
jadziaII pisze:Dobrze ze Mara wozi w autcie trytki czyli opaski samozaciskowe tosmy mogly dziure naprawic, bo faktycznie malec moglby sie przecisnac a mamy 2 malce bo Cytryn to juz nie.

Nooo...rośnie Nam rudzielec
Szkoda, że ta Jego adopcja nie wypaliła...

Oby rudzielcówna z kwarantanny (ta co spędziła 2h w czeluściach mojego auta) też zacząła rosnąć bo dziś obie z Jadzią uznałyśmy, że ma mimo leczenia jakąś krzywą minę

Mara S pisze:
Cookie1706 pisze:
jadziaII pisze:Dobrze ze Mara wozi w autcie trytki czyli opaski samozaciskowe tosmy mogly dziure naprawic, bo faktycznie malec moglby sie przecisnac a mamy 2 malce bo Cytryn to juz nie.

Nooo...rośnie Nam rudzielec
Szkoda, że ta Jego adopcja nie wypaliła...

Oby rudzielcówna z kwarantanny (ta co spędziła 2h w czeluściach mojego auta) też zacząła rosnąć bo dziś obie z Jadzią uznałyśmy, że ma mimo leczenia jakąś krzywą minę

Może "hotel" w którym przebywa ma za mało gwiazdek :wink:

I stąd ta krzywa minka :smiech3:

Mara S pisze:
terenia1 pisze:

a Trytka leży na legowisku, które zwykle było pod oknem i w całości zajmował je Klimek....

Mara Klimkowi skombinuje sie jutro inne legowisko juz nie ubolewaj:) na dzisiaj ma poduszeczke.

jadziaII pisze:
Mara S pisze:
terenia1 pisze:

a Trytka leży na legowisku, które zwykle było pod oknem i w całości zajmował je Klimek....

Mara Klimkowi skombinuje sie jutro inne legowisko juz nie ubolewaj:) na dzisiaj ma poduszeczke.

Wiem, wiem - chodziło mi bardziej o zaznaczenie różnicy w wielkości kota

A Klimuś jest wypuszczony "na pokoje"?
W sensie, czy na otwartej kociarni biega :roll:

?

Tak, Klimuś mimo potencjalnego niebezpieczeństwa zarażenia innych kotów nieuleczalnym rzęsitkiem, mieszka obecnie poza boksami i bardzo sobie chwali - naprawdę wygląda jak szczęsliwy kot :1luvu:

Kocia Chatka kociaki małe i duże szukają domków...

Kto przegląda forum