KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Dzięki za wyrozumiałość. :1luvu:

Zapytam się dwójeczki i późnym wieczorem poważę - napiszę ile Poczta za to zechce (na szczęście cennik PP można znaleźć w internecie, to se człowiek waży z kopertą i już :mrgreen:

)

bardzo przepraszam.
Miałam podliczyć koszt wysyłki i znowu zawalam :oops:

Koszt wysyłki wg. Poczty Polskiej 4,20...

Już piszę PW :1luvu:

Danzig pisze:
meksykanka pisze:Ależ nie lekceważę.
Obiecuję do weekendu pomierzyć, mniejszy i większy koszyczek..
Po prostu straaasznie dużo roboty

Mam to na piśmie

Widzę,że jakaś siła nieczysta zapatrzyła się na moje odpustowe koszyczki..Do boju.......... :mrgreen:

Welino, daj jeszcze czas :mrgreen:

W górę

po_prostu_kaska pisze:W górę

Ponieważ zakończyła się licytacja talerzyków i dzbanuszka a wcześniej stołu z kzresłami (i spódnicy na innym bazarku :wink:

) gdyby szanowna Kupująca kwiat groszku pragnęła sfinalizować transakcjęto ja proponuję, że dołożę gratisowo jeden jasnoniebieski dzbanuszek (ale jak widać na zdjęciu ma jakieś niedoładności czy teżodpryski farby w miejscu kwiatka)

Ponieważ kupująca zaopatruje się w stolik,czyli będzie miała gdzie stawiać proponuję jeszcze dwa stawiacze

- czerwony gliniany dzbanuszek przywieziony z Litwy
- maciupeńki klielich z miedzi przywieziony z Chile, bo Chile na miedzi stoi i już

Obydwa sfotografowane na tymże stole Czerwony dzbanuszek ma oko. 2,5 cm wysokości a kielich tylko 1,5 cm

Może się przyda? :1luvu:

A koszyczki na stoliczki :mrgreen:

Nie wiem co się dzieje-oczu nie mogę otworzyć :cry:

Ja też nie...
Walczę z tłumaczeniami na wczoraj a kocie obowiązki....
A Renifer wyjechany

meksykanka, ach, jakież to cudne :!:

poproszę cały zestaw.

i kończ, aśćka, bo mnię do globusa doprowadzisz...

A - to są oczywiście gratisy (nie wiem czy się dobrze wyraziłam)...
Bo szanowna kupująca i tak już po bazarkach pobuszowała... a jak stolik to i dzbanuszki (bo ja już teraz nie mam gdzie stawiać :wink:

)

Czyli pakować? :1luvu:

pakować, pakować. :mrgreen:

To szanowna Aśćka życzy, żeby wszystko razem spakować (razem ze spódnicą) zważyć i sprawdzić wiele ta Poczta będzie chciała za wszystko? :mrgreen:

spode palcyś mię to wyjęła była. :mrgreen:

No djobrze...
To my się ogarniem...
Poważym i wieczorkiem podamy co i jak...
Jeśli oczwyiście Pani Szanowna raczy troszeczeńkę zaczekać aż pzobieramy fanty i się do wagi dorwiemy... ?

KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Kto przegląda forum