Ryszard, Ryś, Rysiek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 22:32 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:Moje wieczorne spacery...

Obrazek

Wiesz co, podziwiam cie z tymi zdjęciami :D .
Naprawdę masz wiele talentów...marnujesz się, dziewczyno :!:
Ty artystka jesteś :!:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon wrz 05, 2011 22:36 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Jakbyś jeszcze nie zauważyła to Ty też :mrgreen: 8) ja tylko czasem zrobię kilka fajnych fotek :oops:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon wrz 05, 2011 22:54 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:Jakbyś jeszcze nie zauważyła to Ty też :mrgreen: 8) ja tylko czasem zrobię kilka fajnych fotek :oops:

A biżuteria? A firany? A zabawki dla kotów?
To są talenty :!:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 06, 2011 6:53 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

vip0 pisze:
juana pisze:Jakbyś jeszcze nie zauważyła to Ty też :mrgreen: 8) ja tylko czasem zrobię kilka fajnych fotek :oops:

A biżuteria? A firany? A zabawki dla kotów?
To są talenty :!:

Z tego co pamiętam to nie tak dawno temu wyliczałaś gdzie pracowałaś i co umiesz robić... :D

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto wrz 06, 2011 8:14 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:
vip0 pisze:
juana pisze:Jakbyś jeszcze nie zauważyła to Ty też :mrgreen: 8) ja tylko czasem zrobię kilka fajnych fotek :oops:

A biżuteria? A firany? A zabawki dla kotów?
To są talenty :!:

Z tego co pamiętam to nie tak dawno temu wyliczałaś gdzie pracowałaś i co umiesz robić... :D

Oj tam oj tam....ale to nie talenty, tylko doświadczenie :? .
Jak Rysiunio dziś?
Miźnij od cioteczki :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 06, 2011 10:09 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Dzień dobry piękny Rysiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto wrz 06, 2011 10:14 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Witaj, Rysiulku :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 10:40 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

No tak, ja z nowu z zaległościami. Ale nie narzekam nie narzeka, bedę się starać jeszcze bardziej i bardziej :)
Jak tam Ruchu po szczepieniu?
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 06, 2011 10:55 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Doberek Rysiuniu!

Asiu, nie zaprzeczaj, bardzo utalentowana dziewczyna z Ciebie. :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 06, 2011 15:43 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Witamy :1luvu:
Rysiek wymiziany- chociaż teraz oboje jesteśmy na siebie obrażeni :mrgreen: Ja na niego za to, że 3x wylał wodę ze swojej miski (przesuwa do tej pory aż wyleje :evil:- nigdy normalnie nie podejdzie i się nie napije... ). On na mnie za to, że na niego nagadałam za tą wodę :| Po szczepieniu jak gdyby nigdy nic- Ryszard zachowuje się jak zawsze :piwa: Tylko teraz mam problem z paszportem, bo biuro jest daleko i nie zawsze są w nim osoby odpowiedzialne za wyrobienie dokumentu :evil: Mało tego - jak udało mi się dotrzeć dzisiaj rano (oczywiście nikogo z osób od paszportów nie było)- pani w recepcji nie potrafiła mi powiedzieć ile taki paszport kosztuje :evil: 8O Przecież to jakaś paranoja :| Poza tym wszystkim wypisali dzisiaj dziada ze szpitala i czekam aż go przywiozą. 3h czekałam na wypis ze szpitala :evil: :evil: :evil: -od 12:30 do 15:30 (cały dzień bez jedzenia). W życiu nie widziałam tak koszmarnej organizacji w szpitalu :evil: . Ehhhh. Chyba zapiszę się na mantrę albo wyjadę do Tybetu medytować...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto wrz 06, 2011 17:06 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:
Myszolandia pisze:mmmrrraaauuu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Mysiu- jak ja koooooffffam Twoje uśmiechy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Łoj :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 06, 2011 17:08 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:
vip0 pisze:Wymiziaj Rysia za wszystkie czasy, to taka twoja " kara " bedzie :ryk: :ryk: :ryk: .

Taką karę chętnie zniosę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Eheś,troche Ci to zejdzie,zanim od każdej po stówie buziaków Rysiowi zapodasz,nie chcę Ci narzucać swojego zdania,ale na to ja bym wzieła urlop :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 06, 2011 17:09 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

juana pisze:
W klinice kotek był grzeczny :piwa: - tak mówiła vetka (baaaardzo miła). Jak tylko poszłam odwiedzić go po południu- włączyła mu się automatyczna syrena :oops: Ale jeszcze musiał poczekać godzinę na mnie .... Po powrocie do domu poszedł od razu do swojego kibelka, a tam siurał aż się zmęczył- nie zmieściło się na łopatce :mrgreen: - na 3x musiałam zbierać 8O Po szczepieniu Klocek ok.- głodny był tylko bardzo mimo, że tam dali mu jeść (może z tego wszystkiego nie chciał jeść w klinice?). Teraz śpi po zabawach :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: ma ten bak pokaźny :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 06, 2011 17:09 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 06, 2011 21:57 Re: Ryszard, Ryś, Rysiek

Od kilku dni chodzę (nie codziennie) wieczorami odwiedzać... koteczkę :D Koteczka jest drobniutka, biało ruda :1luvu: :1luvu: :1luvu: i mieszka kilka domów dalej - na podwórku. Kicia jest miziasta, barankuje i.... ma dzieciaczki ... 4 maluchy i każdy inny :1luvu: Ok. 5 tygodni mają choć trudno mi to powiedzieć na pewno. Największy jest jasno rudy, 1 kocię jest biało bure, jest też jedna szylkretka- biała w czarne i rude łatki :1luvu: :1luvu: :1luvu: i najmniejszy pypeć- ciemniejszy rudy (wyglada jakby miał pół ogonka). To ostatnie jest takie maleńkie... :1luvu: Wszystkie są cudowne :1luvu: Teraz właściciele będa szukać domków... Bo tak jak mówiłam kiedyś- głupie myślenie ludzi, że sterylizacja i kastracja kotów to robienie im krzywdy... :evil:
A tak z innej beczki: czy ktoś ma kota, który aportuje? Bo ja mam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Przynosi mi miękkie zabawki i puszcza pod nogami żeby dalej rzucać ... :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05 i 143 gości