









Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
salvadoredali67 pisze:staram się ze zrozumieniem. ale ja łysy blondyn jestem. mam matkę blondynkę ( fcale nie łysa tylko cholernie głośną) . i córkę mam blondynkę. też głośną .![]()
![]()
![]()
Aleba pisze:salvadoredali67 pisze:staram się ze zrozumieniem. ale ja łysy blondyn jestem. mam matkę blondynkę ( fcale nie łysa tylko cholernie głośną) . i córkę mam blondynkę. też głośną .![]()
![]()
![]()
Co masz do blondasów?
alix76 pisze:Dokładnie, troskliwy Rodzic uznał, że powinien wlewać mniej kawy do mleka, żeby kicia sobie pyszczka nie parzyła - jak widzisz, Salvadore, kot pije tylko mleko. Ojciec pije kawę
alix76 pisze:Innymi słowy kocie solariumprofesjonalne
OKI, Łatka zrobiła histerię jak wyjechałam, nie jadła, chowała się i Rodzice wzięli ją do siebie, żeby dopilnować. U weta narobiła trzody, bo wyszła sobie z transporterka, ciekawska i przyjazna, zamiast prawie konającej kocicy.
Ale wyszło na to, że siostry oddzielnie czują się dobrze a Łatka upodobała sobie mojego Ojca do spania (chociaż 1 łapką musi go dotykać), siedzenia na kolanach, podpijania kawy z mlekiem z kubka i innych kocich czynności.
Za dziewczynkę dziękuję, naprawdę, Łatka szleje za 2.
AYO, Behemot się zregeneruje i da Ci popalić w nocy
OKI pisze:......
No i w tym układzie, to chyba wyszło też na to, że musisz Łatkę z ojcem wyadoptować, bo spać nie będzie mogła
piotr568 pisze:OKI pisze:......
No i w tym układzie, to chyba wyszło też na to, że musisz Łatkę z ojcem wyadoptować, bo spać nie będzie mogła
..albo "...musisz Łatkę ojcu wyadoptować"...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 80 gości