Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 22:51 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

BOZENAZWISNIEWA pisze:Tia...są "elementy" co ludzi gnoją,a nawet zabijają.
Zwierzętom jednak krzywdy nie robią...tyle przykładów z historii...Adolfo kochał swoje owczarki niemieckie na zabój... więcej dla niego znaczyły niż człowiek...No,ale Adolfa ktoś bardzo skrzywdził w dzieciństwie, dlatego przeniósł swoje uczucia na zwierzęta...i przeszedł do historii...bana nie dostał, bo na miau się nie zalogował :|

Adolfo był skrajnym introwertykiem, a tacy zostają albo artystami albo psychopatami. Na ASP go nie przyjęli to nie miał innego wyjścia ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 05, 2011 22:56 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

A propos, tak mi się przypomniało i podsyłam na poprawę humoru:
viewtopic.php?f=1&t=111258&hilit=adolfina
:wink:

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Pon wrz 05, 2011 23:01 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

sky_fifi pisze:A propos, tak mi się przypomniało i podsyłam na poprawę humoru:
viewtopic.php?f=1&t=111258&hilit=adolfina
:wink:


Patrz no i blisko mnie mieszka :wink: Adolfinka


Gibutkowa, Ty sie tu nie narażaj, bo jak masz racje to i tak jej nie masz,ale o tym nie wiesz, bos "za madra"i wyjdzie ,ze tam ,gdzie chodzisz do weta, to nie wet,a...ktos w poblizu na literke K..NO ZGADNIJ DRUGA JEST "o"
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 05, 2011 23:09 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Na prośbe jednego z fajnych "osobników"tego forum ODPUSZCZAM i już się nie wyzłośliwię więcej,PAAA :D
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 06, 2011 6:10 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Gibutkowa pisze: Nie o to mi chodziło. Ale wiesz których leków nie wolno łączyć ze względu na interakcje lub wykluczenie wzajemne lub jednostronne?


Sprawdzałam oczywiście inerakcje. Jedyne co może działać gorzej to właśnie żelazo- ponieważ jednocześnie Yennefer dostaje leki hamujące wydzielanie kwasu żołądkowego może się gorzej wchłaniać. Ale poziom się utrzymuje więc uznałam, że nie jest aż tak źle.

BOZENAZWISNIEWA pisze: Gibutkowa, Ty sie tu nie narażaj, bo jak masz racje to i tak jej nie masz,ale o tym nie wiesz, bos "za madra"i wyjdzie ,ze tam ,gdzie chodzisz do weta, to nie wet,a...ktos w poblizu na literke K..NO ZGADNIJ DRUGA JEST "o"


8O Czy ja byłam niegrzeczna albo napastliwa, że mnie tak podsumowałaś ? Czy to co napisałam było wymądrzaniem się? Napisałam tylko jak może wyglądać podawanie leków kotu nerkowemu- ktoś mógłby z tego skorzystać... Ale już żałują, że się tu odezwałam i więcej tego nie zrobię....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 06, 2011 6:57 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Slonko_Łódź pisze:
Gibutkowa pisze: Nie o to mi chodziło. Ale wiesz których leków nie wolno łączyć ze względu na interakcje lub wykluczenie wzajemne lub jednostronne?


Sprawdzałam oczywiście inerakcje. Jedyne co może działać gorzej to właśnie żelazo- ponieważ jednocześnie Yennefer dostaje leki hamujące wydzielanie kwasu żołądkowego może się gorzej wchłaniać. Ale poziom się utrzymuje więc uznałam, że nie jest aż tak źle.

BOZENAZWISNIEWA pisze: Gibutkowa, Ty sie tu nie narażaj, bo jak masz racje to i tak jej nie masz,ale o tym nie wiesz, bos "za madra"i wyjdzie ,ze tam ,gdzie chodzisz do weta, to nie wet,a...ktos w poblizu na literke K..NO ZGADNIJ DRUGA JEST "o"


8O Czy ja byłam niegrzeczna albo napastliwa, że mnie tak podsumowałaś ? Czy to co napisałam było wymądrzaniem się? Napisałam tylko jak może wyglądać podawanie leków kotu nerkowemu- ktoś mógłby z tego skorzystać... Ale już żałują, że się tu odezwałam i więcej tego nie zrobię....



Slonko_Łódź
Ciebie nie :lol: :lol: :lol: (chciałabyś :wink: )
Gibutkowa jest "wtajemniczona' :twisted:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 06, 2011 7:08 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Slonko_Łódź pisze: 8O Czy ja byłam niegrzeczna albo napastliwa, że mnie tak podsumowałaś ? Czy to co napisałam było wymądrzaniem się? Napisałam tylko jak może wyglądać podawanie leków kotu nerkowemu- ktoś mógłby z tego skorzystać... Ale już żałują, że się tu odezwałam i więcej tego nie zrobię....


Słonko_Łódź. Zupełnie niepotrzebnie zrobiło Ci się przykro. To nieporozumienie.
Wszyscy, którzy czytali wątki dotyczące Henia, zrozumieli aluzję.

Zapewniam Cię, że wypowiedź BOZENYZWISNIEWA nie była skierowana do Ciebie i nie była komentarzem do tego co napisałaś. Nikt nie chciał Ci sprawić przykrości. :piwa:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 06, 2011 8:13 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Gibutkowa pisze:....Leczy się wyniki badań, nie kota....

Najczęściej leczy się własne samopoczucie. Dość dziwne wydaje się twoje domniemanie, że ja napisałem akademickie podręczniki wet. w zakresie nefrologii/urologii małych zwierząt i że ja prezentuję gdziekolwiek własne zdanie. Przyjmij więc do wiedomości, że nie napisałem żadnych podręczników, a cokolwiek napiszę w temacie, jest przeniesieniem informacji tamże zawartych. Jeśli więc wioskowy wet wdraża postępowanie sprzeczne z postępowaniem zalecanym przez specjalistów prowadzących badania nad zagadnieniem, moim wnioskiem jest, że konował jest niedouczony. Ty masz prawo do dowolnych wniosków, ale nijak nie uda ci się wmówić mi, że twoja wizja jest optymalna dla zdrowia kota. Mam prawo wyboru fachowca, któremu powierzę swoich przyjaciół i tak robię. Natomiast podważanie pracy specjalistów, którzy pół życia spędzili na zgłębianiu problemu, kontrzdaniem niedouczonego weta, jest w moim rozumieniu działaniem na szkodę zwierzaków. Tak więc ty i reszta działacie na szkodę zwierzaków - trudno mi w takies sytuacji mieć jakikolwiek do was szacunek i uważam was za bandę szkodliwych przygłupów. Nie chce się wam po prostu za dużo myśleć.

katarzyna1207 pisze:I czy nie mógł doczekać u Kamari na wyjazd do Pcimola?

Chcieliśmy tak zrobić, ale ze względów logistycznych nie było to możliwe. To znaczy było możliwe, ale przy tej opcji Henio miałby tyle samo, jeśli nie więcej, stresu, a organizacyjnie było by znacznie trudniej.

Agn pisze:PcimOl i tylko na tym ostatnim opierasz wyższość kury na indorem w diecie Henia? :mrgreen:

Co do diety Henia, nie czynię żadnych założeń. Nie wiem ile w indyku jest fosforu. Wszyskie moje ogony zgodne są co do tego, że największym rarytasem jest krowa.

Agn pisze:Nie wiem, czy Pcimka na to pójdzie...

Nie pójdzie, ale koncepcja z piwkiem jest dobra.

Duszek686, wysyłam adres, coby się umówić szczegółowo.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 8:37 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

PcimOlki
Ty masz chyba dobry dzień, wyspany chyba jesteś :wink: aż miło poczytać kulturalne wypowiedzi :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 06, 2011 9:14 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Jeszcze jedno. Bardzo nie podoba mi sie tendencja widoczna w wynikach Henia. W szczególności wzrost mocznika o ~60% w ciągu 2 miesięcy. Może ona być wskaźnikiem szybko postępującego uszkodzenia nerek. Nie można wykluczyć, że przyczyną progresji choroby jest obniżona zdolność transportu tlenu przez krew, wynikająca z anemii niedoborowej. (Nerki są wyjątkowo wrażliwe na ilość dostarczanego tlenu.) W obecnej chwili nie mam żadnych informacji o podejmowanym przeciwdziałaniu anemii, choć była ona widoczna już w wynikach z 13 czerwca. Potwierdzają ją oznaczenia z 7 lipca i 9 sierpnia. Odpowiedzcie sobie więc na pytania:

Dlaczego żaden z "lekarzy" u którego Henio był konsultowany, do dziś nie podjął żadnej interwencji dla skorygowania tej anemii?
Jaki wpływ będzie miał ten fakt na długość życia Henia?
Kto jest za to odpowiedzialny?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 9:27 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Rozumiem że dr. Neska tez jest konowałem, bo jej opinie podważałeś.
Widzisz chodzi o to że to Ty jesteś "zamknięty" i to właśnie wybór jakiego dokonałeś i trzymasz się go jak rzep psiego ogona zamyka Cię na inne rozważania. Zarzucasz "niemyślenie" a właśnie sam to robisz. Wybrałeś "zestaw lektur obowiązkowych" i traktujesz je jak biblię i nic innego do Ciebie nie dotrze. Nie jesteś partnerem w dyskusji bo jedynie prowadzisz monologi o słuszności własnych racji (własnych w sensie tych na których się opierasz według badań WYBRANYCH PRZEZ CIEBIE specjalistów i żadnego innego).

Nie pisze tego tylko na podstawie tego co piszesz na forum ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 9:35 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

PimOlki napisał:
"Dlaczego żaden z "lekarzy" u którego Henio był konsultowany, do dziś nie podjął żadnej interwencji dla skorygowania tej anemii?
Jaki wpływ będzie miał ten fakt na długość życia Henia?
Kto jest za to odpowiedzialny?"

Skoro podjałes sie uratowania kota przed siedleckim "konowałem'to na pewno sobie poradzisz...Poza tym Heni jest teraz "pod najlepsza opieka casicy",więc przez czas oczekiwania na pewno go odpowiednio nakłuje, i nawodni i nawstrzykuje "konserwantów".Nie powinieneś się martwic.Ważne,że uratowaliście go z siedleckiej"mordowni"
O widze,że Gibutkowa już podobnie napisałaś co myslałam(jak to bez konsultacji?) :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 06, 2011 9:36 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

PcimOlki - czy można się z Tobą skontaktować np. mailowo? Bo funkcję PW masz wyłączoną. Chodzi o informacje nt. kłębuszkowego zapalenia nerek. Czas gra rolę. Zanim przebrnę przez sieć, wątek nerkowy i artykuły... Może coś wychwycisz.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto wrz 06, 2011 10:00 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

PcimOlki pisze:Dlaczego żaden z "lekarzy" u którego Henio był konsultowany, do dziś nie podjął żadnej interwencji dla skorygowania tej anemii?
Jaki wpływ będzie miał ten fakt na długość życia Henia?
Kto jest za to odpowiedzialny?

Henio dostawal zelazo, u kamari tez, wczoraj poprosilam CC, zeby zmienila mu Na chela fer
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 06, 2011 13:58 Re: HENIEK POD NAJLEPSZĄ OPIEKĄ CASICA&PCIMOLKI 100 LAT ŁOBUZIE!

Może jest dodatkowa choroba, jak upośledzone wchłanianie (z jelit). To pewnie trudno zdiagnozować.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 22 gości