Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

ee tam TŻ - tu chodzi o nowego ryjącego :-)

dam może Marszałka co?
chociaż z niego więszy spadochorniach niż ryjarz

Ustaliłyśmy, że Ryjek pojedzie do domu w piątek. Bo w tygodniu to nie możemy zgrać się czasowo. A we środę zostanie zaczipowany.

A Aster dzisiaj coś pawikuje przetrawioną karmą, nad ranem przypiął się łapczywie do miski i to jest efekt. :twisted:

Przynajmniej tak myślę, bo poza tym zachowanie ok.

Może zakłaczony?
Po tych upałach sierść się sypie dużo bardziej niz zwykle...

No to dzisiaj sie pozegnamy z Ryjkiem, pojedzie do domku. Bedzie szcześliwy

Brawo Ryjku

Ryjek pojechał. Trochę protestował przy wchodzeniu do transporterka, ale nic to. Będzie szczęśliwy

Parafrazując wiedźminowskich trolli:

'Ryjek duuuży... Ryjek faaajny... Ryjek będzie rył pod własną kołdrą..."

No i znowu mnie wrobili w TDT - tym razem jest to ta panienka: http://www.afn.pl/?pl_sake,304, która już raz wróciła z adopcji i pod koniec miesiąca pojedzie do nowego domu.
Muszkieterowie chcieliby się zaprzyjaźnić, ale Sake ich na razie nie lubi i syczy. Felicjanek naprawdę uciekał przed nią

.
Pomieszkuje w pokoju po Ryjku i zajęła już jego parapet :wink:

Aha, i zmieniła imię na Daszeńka

Ta słodziutka kicia gości u Muszkieterów?

To super

A jak ona się ma? Troszkę już się pozbierała po tej utracie domu?

mahob pisze:Ta słodziutka kicia gości u Muszkieterów? To super
A jak ona się ma? Troszkę już się pozbierała po tej utracie domu?

Daszeńka całkiem ok. Ma apetyt, kuwetkuje, troszke nie podchodzi jej RC exigent

, ale moze zmieni zdanie. Dzisiaj juz mniej syczała na moich kawalerów. Kikur chciałby sie z nia bawić, Felicjan jej sie boi, a Asterek chyba sie zakochał, bo siedzi pod oknem i grucha do niej. A ona na parapecie. Istni Romeo i Julia. :ryk:

Drabuś sie jeszcze nie zorientował, ze mamy gościa :wink:

miszelina pisze:.........a Asterek chyba sie zakochał, bo siedzi pod oknem i grucha do niej. A ona na parapecie. Istni Romeo i Julia.
.......

A Drabuś to tak jak nasza Pyza - musi trochę czasu upłynąć zanim zdąży ogarnąć, że się coś zmieniło :wink:

miszelina pisze:No i znowu mnie wrobili w TDT - tym razem jest to ta panienka: http://www.afn.pl/?pl_sake,304, która już raz wróciła z adopcji i pod koniec miesiąca pojedzie do nowego domu.
Muszkieterowie chcieliby się zaprzyjaźnić, ale Sake ich na razie nie lubi i syczy. Felicjanek naprawdę uciekał przed nią .
Pomieszkuje w pokoju po Ryjku i zajęła już jego parapet
Aha, i zmieniła imię na Daszeńka

tiaaa wrobili....

Cammi pisze:
miszelina pisze:No i znowu mnie wrobili w TDT - tym razem jest to ta panienka: http://www.afn.pl/?pl_sake,304, która już raz wróciła z adopcji i pod koniec miesiąca pojedzie do nowego domu.
Muszkieterowie chcieliby się zaprzyjaźnić, ale Sake ich na razie nie lubi i syczy. Felicjanek naprawdę uciekał przed nią .
Pomieszkuje w pokoju po Ryjku i zajęła już jego parapet
Aha, i zmieniła imię na Daszeńka

tiaaa wrobili....

No, prawie pod ściana postawili.

Daszka wymierzyła Asterkowi siarczystego policzka i kawaler natentychmiast się odkochał :ryk:

I poza tym ugryzła mnie w policzek, paskuda jedna.
Muszkieterowie chodzą ogłupiali, najbardziej żal mi Felicjanka

Ale może jeszcze się polepszy.

Zaczyna pokazywać charakterek? :wink:

Paskuda faktycznie

Oby było lepiej.
Na szczęście to tylko chwilowe :ok:

Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

Kto przegląda forum