Pufa i Cwaniak całkiem nowe foty :))))

DOBRANOC

Twoja Pufa ma zachowania dokładnie jak Amelia: PATRZ NA MNIE, ALE TYLKO PATRZ...! I PODZIWIAJ... NO PODZIWIAJ! :ryk:

Pozdrawiam i na nowe wieści czekam

im bardziej na was czekam tym bardziej was nie ma ...

Duża mówi, że kopiuję z Kubusia Puchatka :roll:

Że to gruby misiek był czy coś i, że miał mały rozumek. I ten Kubuś podobno powiedział kiedyś , że im bardziej czeka na Prosiaczka tym bardziej go nie ma... Faaaaaajowy misiek :ok:

Rysiek

Postaramy się dzisiaj wrócić ze zdjęciami.Trudno mi bo ciągle jestem w pracy i teraz znalazłam sobie jeszcze jedną pracę.Co może oznaczać, że w sierpniu będę ciągnęła 2 pełne etaty :wink:

Bardzo dziękujemy za pamięć :1luvu:

to się nazywa pracoholizm

Oj to się ciężki czas zapowiada... Życzę w takim razie dużo sił do ogarnięcia dwóch etatów

Dziękuję
Żaden ze mnie pracoholik.
Kupiliśmy mieszkanie mus je wykończyć
Mieszkanie w kartonach już mnie męczy :evil:

Ale koty szczęśliwe, bo jeszcze nie poznałam takiego, który by nie lubił kartonów :twisted:

Jasne, że zadowolone nie mają w sumie wyjścia.Mogą się jedynie wyprowadzić jak im nie pasuje :twisted:

Ale po co skoro micha jest pełna

Zrobiłam fotki nie wiem czy dzisiaj zdążę je wrzucić bo mam babski wieczór :piwa:

Bardzo zaganiana jestem :oops:

Melduję, że wszyscy żyjemy i mamy się świetnie

Jutro może na dłużej zaglądnę do swojego wątku :oops:

Widzisz nikaxx ja też jestem zabiegana, że rzadko Cie odwiedzam, ale o zdjęcia to będę nalegać

Pozdrawiam serdecznie

A zdjęć jak nie było tak nie ma :roll:

Daj jakieś foteczki i napisz co u futrzaków

Słuchajcie żyjemy.
Jest ciężko praca mnie wykończy wychodzę przed 8 wracam o 23 i tak 4,5,6 dni w tygodniu.
Jak mam wolne to padam po prostu na twarz :evil:

Kociaste żyją.
Młodego chyba będę targała na kastrację jak się ogarnę trochę.

Reszta bez zmian.

To w takim razie nie zamęczamy

jak będziesz dysponował chwilą i siłami to liczę, że się odezwiesz...
Cieszymy się, że żyjecie

Witamy
Dzisiaj a właściwie wczoraj bo już po północy Cwaniak pozbył się swoich kulek mocy

Zniósł to z godnością i udaje, że nic sobie z tego nie robi. :lol:

Szkoda mi go bo jest troszkę słaby jeszcze a przecież jest tyle spraw do zrobienia muchę trzeba złapać z Pufką się pogonić, meble podrapać, do talerza z jedzeniem trzeba się wcisnąć.No mówię Wam tyle rzeczy do ogarnięcia a młody leży i ciężko mu się poruszać.
Poza tym stracił głos.Zawsze był taki rozgadany a teraz nic :cry:

Mam nadzieję, że jednak głos odzyska.

Wiecie, że Cwaniak waży już 4200?

Pufa i Cwaniak całkiem nowe foty :))))

Kto przegląda forum