kropkaXL pisze:Nie,nie uważam,że to bezpieczne,nie ja ja wiozłam,i nie miałam wpływu na to.Być może po prostu nie maja wprawy w pakowaniu zapierającego sie kota do transporterka.I na miłość boską,dlaczego do mnie ten zarzut?![]()
A na kicię będzie czekał transporter przy odbiorze.
a gdzie widzisz zarzut do Ciebie?

napisałam że nie pochwalam takiego wożenia a Ty zaczęłaś się tłumaczyć, więc zapytałam czy uważasz że takie ryzykowanie jest OK.
gdzie coś Ci zarzucam?

trzeba było przemilczeć mój komentarz do zdjęć to bym się nie dopytywała o Twoje zdanie na ten temat
