Bungo pisze:Trzymaj się jakoś...
Przelałam parę groszy
Bungo wielkie dzięki
Zygzak i Zazulka dość dobrze znieśli przeprowadzkę. Sa przepiekne i bardzo milutkie- przychodzą na mizianki,mruczą. Co prawda wczoraj spały w szufladzie pod łóżkiem, ale popołudniowa drzemeczka już była na kołdrze na łóżku

Oczywiście baterie z aparatu zawsze się kończą w najbardziej potrzebnym momencie, dlatego zdjęcia pojutrze dopiero. I potem proszę się raz dwa zakochiwać.
Jeszcze tylko szczepienia, bo niestety wetka Domku powiedziała, ze niewychodzących nie trzeba szczepić.
Żal mi się strasznie zrobiła, jak Opiekunka na koniec się prawie rozpłakała i zapytała czy nie oddam ich byle gdzie. i zeby były grzeczne. Szkoda, że musieli je oddać, ale widać że było im ciężko.