KROP-dożywotnio mieszka w hotelu, zbieramy na leki dla niego

hop po domek!

Kropus wyglada przecudnie! Niebo a ziemia - teraz a stan poprzedni!
Martwia mnie jego nawracajace infekcje...
Ja bym jednak sprobowala namowic weta na ta serie Zylexis. Moja kicie seniorke tez nekaly infekcje - kichala ropnymi glutami. Dostawala kolejna dawke antybiotykow i serie Zylexis. Maly nawrot miala pod koniec marca. Od razu dostala 2 dawki antybiotyku (tylko nie pamietam jakiego) w zastrzyku i (tfu!) do dzis jest spokoj.

:ok:

Kciukasy za domek dla Kropusia :!:

wczoraj bylam u Kropusia,
miziasty, przytulasty kawaler,
szukamy domku!

ehh
Kropuś wczoraj znowu narozrabiał.....
zaatakował mocno rezydenta hotelowego,
poprostu szok!
U Sabiny nie może zostać, pomózcie nam szukac mu domu...
sytuacja patowa....
pomóżcie prosze!

a może wykupić u CatAngel pakiet ogłoszeń?

TAK
Już tez o tym mysle ;-)

hop po nowy domek!

kilka dni poprawy i kot dostaje draxin naprzemiennie z doxycykliną. jak 5 dni jest bez leków- można nazwać to cudem. jak nie dostanie ze 2 dni gentamycyny do oka- znów ma wyciek żrący skórę na brązowo. maria czy pojechałabyś z nim do bandury? może zrobić dać mu convenie lub zylexis. wydaje mi się że mój wet nie umie mu pomóc, albo skończyły mu się pomysły na kropa.......... nie powiem, jestem załamana. było kilka ataków na moje koty- rzeźnia po prostu. mąż zrobił awanturę- krop musiał trafić po sezonie do kociarni. jest zainteresowany, nie warczy, spogląda z górnego boksu na inne koty. ale boję się żeby nie zaraził mi maluchów. nie wiem co robić. pikusiowi- ślepemu psu znalazłam dom, ale ślepota to nie choroba przewlekła. co robić? kto go pokocha?

maria_kania pisze:ehh
Kropuś wczoraj znowu narozrabiał.....
zaatakował mocno rezydenta hotelowego,
poprostu szok!
U Sabiny nie może zostać, pomózcie nam szukac mu domu...
sytuacja patowa....
pomóżcie prosze!

nie rezydenta hotelowego, tylko moją rezydentke babcię myszę. klient go wypusił nieumyslnie do mojego mieszkania, a krop siup na schody, cap mychę za gardło i walił nia to w lewo to w prawo. sierśc tylko latała, z całej siły musiałam koty rozdzielac miotłą. koty w kociarni słyszały zadymę, strasznie sie zestresowały i alf zaatakował potem mnie- pazurami wbił mi sie z całej siły w szyję przy próbie oddania go nowym włacicielom (którzy go notabene po dobie oddali)
prosze o dom bez kotów dla kropa, to naprawdę świetny kot który kocha człowieka.

tak podade do dr Bandury
pozdrawiam M.

Mysle, ze seria Zylexis bylaby wskazana. Po pierwszej dawce daje sie kolejna po 48 h. Po tygodniu trzecia dawka. Mozna potem raz w miesiacu dawac jedna dawke. Tyle, ze to dosc drogie jest. Zaraz wspomoge Kropa jakim groszem i "zgwalce" mojego TeŻeta, niech tez cosik dorzuci.
Convenia to antybiotyk w zastrzyku dzialajacy 2 tyg. Roznie dziala. Nie zawsze rewelacja.

Jesli kocurek ma jakies popsute zabki to tez warto je usunac, bo to tez moze miec wplyw na nawracajace infekcje.

Moja Luska i Lenka tez ciagle maja cos z oczami - brunatny wyciek z oczek. Na razie przemywam tylko 2 x dziennie sola fizjologiczna, odstawilam wszekie krople, bo wydaje mi sie, ze nic nie dziala, a jak dziala to krotkotrwale. Robie przerwe.
Wydaje mi sie, ze to ma zwiazek z chlamydioza, ale nie wiem na ile to zarazliwe, bo Czarek mimo, ze jest z nimi bardzo blisko (razem spia, bawia sie, myja wzajemnie), to ma oczka bez zarzutu.

No ja w kazdym razie trzymam ciagle kciuki za Kropa :ok:

KROP-dożywotnio mieszka w hotelu, zbieramy na leki dla niego

Kto przegląda forum