Moderator: Estraven
Modjeska pisze:Generalnie to Malaga jest kotem muzykalnym.Uwielbia wywoływać różne dźwięki, np stukot o podłogę spuszczanych ze stołu rzeczy, szelest papieru, odgłosy turlania. Gdybym zawczasu nastroiła gitarę, najlepiej jeszcze wg rosyjskiego stroju, na bank wyszłaby z tego muzyka. Może jeszcze nie Aria na strunie G ale może coś oryginalnego.



Modjeska pisze:No, nie tylko szafę, jeszcze stół a na nim różne szeleszczące i stukające różności.


Anna61 pisze:Puk-puk!
Co słychać?

i niech tak zostanie jak najdłużej.

Modjeska pisze:Nie próbowałam. Jak to zrobić?


Modjeska pisze:Próby psikania Maladze do nosa na razie sie nie powiodły. Może powinnam kupić krople a nie aerosol. Nawet nie mam teraz czasu o tym rozmyślać bo co trochę się jakaś przydarza katastrofa.




Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 62 gości