Bezdomne koty z portu.. proszą o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 02, 2011 22:01 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Kotki dostały dziś 12 puszek od agajwg :1luvu: Bardzo dziękuję w ich imieniu! :D

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt wrz 02, 2011 22:27 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Nie doczytałam jakie budki chcecie kupować. Może lepiej załatwic pudła styropianowe?

W Gdańsku są. Może byłoby więcej. Podobno w szpitalach i laboratoriach można też załatwic
viewtopic.php?f=1&t=132554

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 03, 2011 8:27 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

iza71koty pisze:Justynka.Nie mam zdjęcia podwójnej ale pokażę Ci pojedyńczą.Do środka cieplutki polarek i kociak ma jak w puchu jak przyjdzie mróz.

Obrazek-Obrazek-Obrazek


Budki mają być takie, tylko podwójne. Koszt materiałów na jedną to ok 50 zł (styropian, folia, klej, taśma itp).



Dostałam wczoraj od agajwg takie 2 szpitalne, styropianowe pudełka, ale za małe dla dużego kota. Można w nich za to np transportować kociaki lub postawić im takie pudełko jako domek :)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie wrz 04, 2011 18:09 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Cudak1 pisze:
Cudak1 pisze:Złapałam dziś w lesie kota. Koczował przy asfalcie ok tygodnia, jak nie więcej. Podobno był tam jeszcze jeden kot, ale został przejechany przez samochód.
Kocur oswojony, chudy, biały w czarne łatki, na moje oko ma ok 2 lat (może mieć i więcej, ale raczej jest młody).
W tej chwili siedzi w klatce i bardzo jest z tego powodu niezadowolony. Szukam dla niego bardzo PILNIE DT.

Pilnie, bo jestem w trakcie przeprowadzki i naprawdę nie mam czasu się nim zajmować.
Jutro będę w Szczecinie. Gdyby jakimś cudem udało się do jutra, do południa znaleźć mu DT, nie będzie problemu z jego dowozem do Szczecina.
Bardzo proszę o pomoc dla niego, bo nie wiem sama co mam z nim zrobić.

Kocur siedzi w klatce, domaga się głaskania... A jaki apetyt ma! Z torbami można pójść ;) I wody bardzo dużo pije.

Kurcze, szkoda mi go wypuszczać do portu :( Nikt nie może dać mu DT?

Kocurek prawdopodobnie jutro pojedzie do DT :) ale... dziś miałam tel, że są na tej drodze 3 nowe koty.... Masakra. Nie wiem, czy Gmina ma obowiązek coś z tym zrobić? Raczej oleją sprawę, bo przecież problem sam się rozwiąże (jak pod samochód nie wpadną, to z głodu poumierają) :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw wrz 08, 2011 14:15 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Doszła wpłata na konto Fundacji Kocia Dolina od joluki :1luvu: 70 zł :) (20 zł adopcja wirtualna i 50 zł na budki). Ogromnie dziękuję :1luvu:
Tylko niestety na budki zbieramy na moje konto, bo w Fundacji na wszystko musi być faktura... (a budki będzie robiła Osoba prywatna).
Nie wiem, czy da się to jakoś załatwić, żeby poszło to na moje lub na Izy71koty (której Mąż będzie robił budki) konto. Zaraz napiszę maila w tej sprawie i będzie wiadomo. W "najgorszym" wypadku pieniążki te pójdą na karmę dla kotów :)

Na razie jestem bez aparatu, jak pożyczę, to skoczę do portu porobić jakieś nowe zdjęcia dla Opiekunów Wirtualnych :1luvu: (niestety tylko 2 :( ).

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw wrz 08, 2011 14:24 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Justynka zbieraj na razie u Siebie na koncie.Jak Mąż będzie blisko powrotu ,dam Ci znać.Zrobimy na razie chociaż tyle, ile da radę.Dobre i to.A w trakcie będziesz zbierać na następne.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 08, 2011 21:31 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

...Na razie jestem bez aparatu, jak pożyczę, to skoczę do portu porobić jakieś nowe zdjęcia dla Opiekunów Wirtualnych :1luvu: (niestety tylko 2 :( ).[/quote]



Cudak, na ta chwile zeszlam juz na psy przez koty z Miau, ale po 25 rozpatrze adopcje wirtualna ktoregos kotka, to w koncu 20zl, a jednak spora pomoc :kotek:
Pozdrawiam serdecznie
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Pt wrz 09, 2011 0:35 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Dołączę się z bazarkiem na budki viewtopic.php?f=20&t=132849&p=7938464#p7938464

LeCoyotte

 
Posty: 91
Od: Pt paź 22, 2010 21:53
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 09, 2011 16:43 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Ania i jej Nitro pisze:Cudak, na ta chwile zeszlam juz na psy przez koty z Miau, ale po 25 rozpatrze adopcje wirtualna ktoregos kotka, to w koncu 20zl, a jednak spora pomoc :kotek:
Pozdrawiam serdecznie

Byłoby świetnie, gdyby jeszcze jeden kotek znalazł Opiekunkę Wirtualną :1luvu: Szczególnie polecam Wampirka, który jest najwdzięczniejszym obiektem do fotografowania :kotek:
Również pozdrawiam :)


LeCoyotte pisze:Dołączę się z bazarkiem na budki viewtopic.php?f=20&t=132849&p=7938464#p7938464

Bardzo dziękuję! :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob wrz 10, 2011 15:08 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Nie wytrzymałam i postanowiłam dzisiaj zrobić budkę własnoręcznie :D Jest tylko małe "ale", wyszła jakaś taka olbrzymia 8O Nie dwa, ale i cztery koty do niej wejdą. Wewnętrzny wymiar to 90 cm x 40 cm.
To dlatego, że poszłam po najmniejszej linii oporu i wykorzystałam całe płyty styropianowe, tylko boki są z ciętej płyty na pół. W ten sposób uznałam, że niewiele popsuję przy cięciu.
Boję się, że tak dużej przestrzeni kot nie zdoła nadgrzać własnym ciałkiem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Może ją przedzielić w środku, zrobić drugie wejście i będzie podwójna budka? Dla wyobrażenia wielkości wstawiłam transporterek do środka.
Obrazek Obrazek
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Sob wrz 10, 2011 16:21 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Moim zdaniem wejście trochę za wysoko.Ciepłe powietrze ucieka wtedy górą.Wejście nie może być ani zbyt nisko ani za wysoko.Mąż podczas klejenia używa mniej kleju.Jest bardzo toksyczny i długo pozostaja opary.Używa tylko minimalną ilość na styk a resztę zabezpiecza kołkami do styropianu.

Raczej nie ma co liczyć że koty budkę zamieszkają grupowo.Każdy woli mieć "swój kawałek podłogi". :wink:
Ostatnio edytowano Sob wrz 10, 2011 16:23 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 10, 2011 16:22 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Tysiek- ale bajer :mrgreen: czym to kleiłaś ?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob wrz 10, 2011 16:40 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Tysiek, ja sie na tym zupelnie nie znam, ale jak na moje oko laika budka fajna :)
No i zaradna z Ciebie babka, ja gwozdzia nie potrafie wbic, a Ty budke kocia zrobilas, no dla mnie to mistrzostwo swiata :wink:
Ostatnio edytowano Sob wrz 10, 2011 17:12 przez Ania i jej Nitro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Sob wrz 10, 2011 16:40 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

iza71koty pisze:Moim zdaniem wejście trochę za wysoko.Ciepłe powietrze ucieka wtedy górą.Wejście nie może być ani zbyt nisko ani za wysoko.Mąż podczas klejenia używa mniej kleju.Jest bardzo toksyczny i długo pozostaja opary.Używa tylko minimalną ilość na styk a resztę zabezpiecza kołkami do styropianu.

Raczej nie ma co liczyć że koty budkę zamieszkają grupowo.Każdy woli mieć "swój kawałek podłogi". :wink:


Wejście może jeszcze uda mi się obniżyć. A z pianką miałam do czynienia po raz pierwszy, dlatego tak mnie przerosła :ryk:
Spróbuję więc podzielić budkę na dwie osobne izdebki.
A gdybym zdecydowała się zrobić kolejny domek - mogę prosić o przybliżone wymiary budowane przez Ciebie i Twojego TŻ? Po co mam popełniać znów błędy, jeśli już macie przestestowane patenty :) Jak już doczytałam, styropian o grubości 8 cm, czy tak?
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Sob wrz 10, 2011 19:37 Re: Bezdomne, głodne koty z portu. Zbieramy na BUDKI i KARMĘ.

Wprowadziłam w życie Wasze uwagi i swoje spostrzeżenia :roll: Podłogę planowałam i tak zrobić "podwójną" (bo styropian mam grubości 5 cm), ale żeby zakryć wykwity pianki, docięłam płytę do wymiarów wewnętrznych budki. Otwory wejściowe obniżone, tak aby i od góry (dachu) pozostawić "beleczkę" zmniejszającą ucieczkę ciepła. Buda została przegrodzona...
Najgorsze jeszcze przede mną - pakowanie w folię - mile widziane sugestie w tej kwestii.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AneriKeram, Google [Bot], Lucky13 i 86 gości