Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

[Satoru]

Co się do cholery stało, gdzie jest teraz ten biedny kot? I nie biedny ze względu na brak opieki czy pieniędzy na leczenie, tylko ze względu na to, jakich przepychanek podmiotem się stał.

Jako cichy podczytywacz też roszczę sobie prawo do zadania pytania. Chyba że przeciętnemu smiertelnikowi nie wolno, no to proponuję wprowadzić system rankingowy, jak na niektorych forach czy w grach

Z jednym zgodze sie bez dyskusji - szalony sen schizofrenika

[Erin]

Dokładnie
Jak przedmiot

[najszczesliwsza]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

[Erin]

O Jezu

[Gibutkowa]

Co się do cholery stało, gdzie jest teraz ten biedny kot? I nie biedny ze względu na brak opieki czy pieniędzy na leczenie, tylko ze względu na to, jakich przepychanek podmiotem się stał.

Jako cichy podczytywacz też roszczę sobie prawo do zadania pytania. Chyba że przeciętnemu smiertelnikowi nie wolno, no to proponuję wprowadzić system rankingowy, jak na niektorych forach czy w grach

Z jednym zgodze sie bez dyskusji - szalony sen schizofrenika

Właśnie nie podmiotem tylko przedmiotem

[BOZENAZWISNIEWA]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

Nie piernicz głupot, bo z tego co wiem, casica znalazła Heńkowi DS...nie wiem kto tu sciemnia
Trzeba było go nie wysyłac na DT,nie byłoby takich cyrków Kamari zajmowała sie połamańcami...tego chyba nikt jej nie ujmie.

"szalony sen schizofrenika "
Nie trzeba byc schizofrenikiem ,żeby się normalnemu człowiekowi w głowie pokręciło.

[najszczesliwsza]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

Nie piernicz głupot, bo z tego co wiem, casica znalazła Heńkowi DS...nie wiem kto tu sciemnia
Trzeba było go nie wysyłac na DT,nie byłoby takich cyrków Kamari zajmowała sie połamańcami...tego chyba nikt jej nie ujmie.

Ależ ja nic nie ściemniam przecież. Tylko piszę jak było, kilkanaście stron wstecz, jak Kamari miała Henia odwieźć do mnie. Bo się obraziła! Bo jej o wlewach mówiłam...

[BOZENAZWISNIEWA]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

Nie piernicz głupot, bo z tego co wiem, casica znalazła Heńkowi DS...nie wiem kto tu sciemnia
Trzeba było go nie wysyłac na DT,nie byłoby takich cyrków Kamari zajmowała sie połamańcami...tego chyba nikt jej nie ujmie.

Ależ ja nic nie ściemniam przecież. Tylko piszę jak było, kilkanaście stron wstecz, jak Kamari miała Henia odwieźć do mnie. Bo się obraziła! Bo jej o wlewach mówiłam...

Wlewajcie sobie i dyktujcie wetom co maja robić...juz współczuje nowemu domowi Henia.
I uwazam,ze traktujecie koty przedmiotowo..tak...przedmiotowo...nie wspominajac o ludziach...bo ludzi to tzeba gnoic i potepiac za kazda pomyłke czy brak "edukacji"doktorskiej.Jestem pełna podziwu ilu tu uczonych/madrych/i psychiatrów i wetów itd...no cóz ja tu tylko prymityw jestem, więc jak kilka postów wczesniej napisałam..znikam...Trzymaj sie Heniu

"100 LAT HEŃKU!"-niezłe życzenia..no,ale nie do spełnienia niestety

[puszatek]

ja też prymityw...to gdzie teraz jest Henio jeśli to nie tajemnica...

[Dorota Wojciechowska]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

Nie piernicz głupot, bo z tego co wiem, casica znalazła Heńkowi DS...nie wiem kto tu sciemnia
Trzeba było go nie wysyłac na DT,nie byłoby takich cyrków Kamari zajmowała sie połamańcami...tego chyba nikt jej nie ujmie.

Ależ ja nic nie ściemniam przecież. Tylko piszę jak było, kilkanaście stron wstecz, jak Kamari miała Henia odwieźć do mnie. Bo się obraziła! Bo jej o wlewach mówiłam...

najszczesliwsza - Rozpętałaś wojnę, utrułaś życie kamari i śmiesz zabierać głos Henio wędruje min.przez ciebie- spokojnych snów ci życzę obudzisz się kiedyś a tu "pustynia" wokół ciebie - umiesz tylko cytować wyszukiwać wpisy wcześniejsze i jątrzyć.
Nie musisz komentować mojej wypowiedzi bo dodaję cię do osób ignorowanych - nie mam ochoty widzieć nawet twojego nicku

[BOZENAZWISNIEWA]

ja też prymityw...to gdzie teraz jest Henio jeśli to nie tajemnica...

jak to gdzie:
"HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!"

[puszatek]

czyli u Cacicy

[najszczesliwsza]

Jak przedmiot to go potraktowała Kamari, gdy się obraziła i już go do mnie wiozła. Potem obraziła się drugi raz. A otem znów co innego mówiła przez telefon, a co innego pisała.

Nie piernicz głupot, bo z tego co wiem, casica znalazła Heńkowi DS...nie wiem kto tu sciemnia
Trzeba było go nie wysyłac na DT,nie byłoby takich cyrków Kamari zajmowała sie połamańcami...tego chyba nikt jej nie ujmie.

Ależ ja nic nie ściemniam przecież. Tylko piszę jak było, kilkanaście stron wstecz, jak Kamari miała Henia odwieźć do mnie. Bo się obraziła! Bo jej o wlewach mówiłam...

Wlewajcie sobie i dyktujcie wetom co maja robić...juz współczuje nowemu domowi Henia.
I uwazam,ze traktujecie koty przedmiotowo..tak...przedmiotowo...nie wspominajac o ludziach...bo ludzi to tzeba gnoic i potepiac za kazda pomyłke czy brak "edukacji"doktorskiej.Jestem pełna podziwu ilu tu uczonych/madrych/i psychiatrów i wetów itd...no cóz ja tu tylko prymityw jestem, więc jak kilka postów wczesniej napisałam..znikam...Trzymaj sie Heniu

"100 LAT HEŃKU!"-niezłe życzenia..no,ale nie do spełnienia niestety

Bez wlewów u Kamari by na pewno szybko dokonał żywota...

Więc chwalmy Waszego weta bo jak od Henia z daleka, to wszystko będzie dobrze...

[Bazyliszkowa]

Bez wlewów u Kamari by na pewno szybko dokonał żywota...

Więc chwalmy Waszego weta bo jak od Henia z daleka, to wszystko będzie dobrze...

I po co te złośliwości? Heniowi tym nie pomagasz, a sobie szkodzisz.

[Gibutkowa]

No to kicia staruszeczka z pnn którą znam i która miała tylko 3-4 wlewy to już dawno powinna dokonać żywota. A tu cholera chce żyć, no bezczelna! Jakoś Heniek był u Kamari w lepszym stanie niż u Ciebie i Kamari nie sugerowała że chce go uśpić.