Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

Z doświadczenia podpowiem że pomogłaby Ci w chodzeniu orteza - są różne rodzaje i stopnie usztywnienia, ale niestety są dość drogie

Ja mam staw skokowy i stopę w rozsypce i wystarczy że leciutko krzywo stanę to mi się skręca

Kule są nieodzowne i w leczeniu skręceń bardzo mi pomagają właśnie ortezy, potem opaski z neoprenu :ok:

Ortezy są drogie, wiem, sama używałam. Ale jak trzeba, żeby było dobrze

Ale żem się usmiał, Duża też się smieje, aż nas brzuchy bolą od śmiechu. :ryk:

Goopi Blondyn ucieka po domu przed...muchą!!!! :ryk:

Goopi pies :ryk:

TygRych

Napisałam nowy wierszyk
Inka

Może ta mucha jest ogromna

Duża też ma ochotę uciec z domu, wiesz

a co ja mam powiedzieć.
Duża mówi, że mnie weźmie jutro do gabinetu. Po południu albo wieczorem. Bo nie zaaplikuje mi sama tego czegoś

I przez dużą (bo to wszystko jej wina), będę cierpieć.
A dziewczyn nie zabierze, mówi, że da im w domu.
Fasolka załamana

MalgWroclaw pisze:Może ta mucha jest ogromna
Duża też ma ochotę uciec z domu, wiesz
a co ja mam powiedzieć.
Duża mówi, że mnie weźmie jutro do gabinetu. Po południu albo wieczorem. Bo nie zaaplikuje mi sama tego czegoś
I przez dużą (bo to wszystko jej wina), będę cierpieć.
A dziewczyn nie zabierze, mówi, że da im w domu.
Fasolka załamana

Co Ci mają zrobić złego? Biegnę na pomoc!
Inka

Nic nie pomoże pomoc. Duża się pastwi nad nami.
Fasolka

A cos Ty Fasolko ta mucha taka bardziej mumka tzn mała była :twisted:

Ale Tobie nic złego nie zrobią w gabinecie, no tylko jechać trzeba i to jest niefajne.
I moja Duża też chciała uciekać z domu z tego samego powodu co Twoja Duża ale z tym swoim kulasem daleko nie zabiegnie :twisted:

I ja się teraz drapałem i myłem no wiesz normalna toaleta a Duża stała nade mną i tak sie dziwnie wgapiała aż mnie ciarki przeszły, brrr.
TygRych

MalgWroclaw pisze:Nic nie pomoże pomoc. Duża się pastwi nad nami.
Fasolka

Normalnie aż strach się bać...
Inka

Mówię Ci, TygRysiu, to nie jest normalny dom.
I to wszystko dużej wina, bo duża jest nieodpowiedzialna.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Mówię Ci, TygRysiu, to nie jest normalny dom.
I to wszystko dużej wina, bo duża jest nieodpowiedzialna.
Fasolka

No co Ty odpowiedzialna jest ale takie coś wszędzie może spotkać. Duża mówi, że jak się np tramwajem albo autobusem jedzie to nie ma pewności co za "czyścioszki" z nią jadą i wtedy można różne rzeczy do domu przytachać, no. ja jej wierzę bo kiedyś tak Bolka przytachała ha ha.
TygRych

Boluś

przecież Ty nie jesteś szkodnikiem

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Boluś przecież Ty nie jesteś szkodnikiem
Fasolka

No jak nie? Pzrecież Duża mówi, że jej nerwy zjada

No dobra to był zart lubimy go z blondynem, a Duża to mu ciągle mówi, że go uwielbia.
A ja nie mam klosza!!!!!!!
TygRych

Zdjełam TygRychowi kołnierz 2 godziny temu i od tych 2h ciagle sie myje. Chyba nadrabia 2tygodniowe zaległosci