Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 03, 2011 21:33 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Zabers: 2800 to jest potwór! Jak przytyje to będzie miała ze 3 kg:)

Amelcia waży teraz tyle ,ile ważyła z czterema kociakami w brzuszku.
Po sterylce miała 1,6 kg.

Amelka zostanie mikrokotką.
Ale będzie dobrze odżywioną mikrokotką! :twisted:
Już mamy w tym głowa!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 1:23 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Neigh pisze:No wiec tak: przemyślałam

Potrzebuję:

1.
2 takie same - z przewagą żółtego ( jednak ) z kocim motywem (moze być np. chudy kot) wymiary : jedna 28x 80 a druga 38x 60

2.
1 z przewagą zieleni - motyw koci niekonieczny 28x85 ( to do pokoju mojego syna)

dzięki. zapisałam.


w poniedziałek idę na "łowy".
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 7:12 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

widzę że Zabers ma zamówienia :wink:
ja tylko mogę powiedzieć ze (poza tym że ładne i wporzo w użyciu) koty Zabersowe poduchy lubiom bardzo :mrgreen:

Neigh jak rudy mikrokotek?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 7:51 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Zaglądamy :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 04, 2011 9:55 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Koci potwór Amelia NIE LUBI mokrego Animondy!!
Tym samym mianuję ją Kotkinsem!U mnie wszyscy mają preferencje i NIKT nie lubi wszystkiego.
Wszystko to jedzą wszyscy.A Kotkinsy są wybredne.

Dziewczyny spuściły bęcki cziłałie .Spuściły wspólnie.Pies to pies ,trza lać solidarnie!!!

A potem przyszedł Felix i jej jeszcze dolozył.A co?
Poszła suka do ogrodu...tam potworów nie ma!

Amelia bawi się i robi metrowe skoki z myszką kocimiętkową.
A potem zasypia nagla" zestrzelona kaczuszka" po srodku dywanu...jak tak zrobiła pierwszy raz to uznalam,że starcila przytomność :D

Co za fajna dziewczynka z niej!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 10:40 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:Amelia bawi się i robi metrowe skoki z myszką kocimiętkową.
A potem zasypia nagla" zestrzelona kaczuszka" po srodku dywanu...jak tak zrobiła pierwszy raz to uznalam,że starcila przytomność

Dimka ma podobnie, ma napady szaleństwa :wink:

z innej beczki: znacie jakieś dobre przepisy na domowe jedzenie dla kotów?
ostatni Dimka co spróbuje suchej karmy to rozwolnienie :|
myślę, że na jakiś czas odstawię mu suche karmy (nie wiem co na to kocica). jutro się zaopatrzę w jakiś probiotyk, może ostatnie problemu zaburzyły mu florę bakteryjną (właściwie czemu flora, a nie fauna? bakterie bardziej ze zwierzątkami mi się kojarzą).

edit. jeszcze jedno
zastanawiałam się nad podawaniem Mizi i Złapce tego: http://www.mvet.pl/Immunodol/ i zastanawiam się czy nie kupić im takiego dla ludzi i dzielić? w sumie Dimce może też się przyda?
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie wrz 04, 2011 12:58 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kotkinsie, mam straszny opór przed karmieniem na siłę. Na razie liczę na cudowne specyfiki typu Convalescense i Aptus Reconvalescent Cat (to taka pasta tłuszczowa). Zobaczymy. Planujemy powtórzenie morfo końcem września i może w tym tygodniu uda się zrobić posiew moczu.

ezzme, ja dawałam ludzki beta-glukan. To jest proszek w kapsułce, więc dzieliłam go sobie "na oko" na pięć części. Nie wiem czy to ma jakieś szczególne znaczenie, bo skład raczej ten sam tych specyfików.
Przepisy domowe potrzebujesz z gotowanego czy surowizny? Te drugie są w wątku barfowym. Ja Bronia próbowałam przestawić, ale idzie nam bardzo opornie. Surowiznę owszem je, ale w mieszance już nie chce. Podejrzewam, że niektóre z tych suplementów mają jakiś zapach czy smak specyficzny.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 13:08 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Też ten mam problem
surowe tak
a w mieszance fuj... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 04, 2011 13:15 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

fiszka13 na razie gotowane. mam wrażenie, że barf to dla mnie za dużo :wink: Dimka surowe pewnie by wsunął, ale Mizia już grymasi. mój ryż z indykiem średnio im smakował :| (mi to średnio pachnie) jeszcze najchętniej je to tymczaska-Złapka, ale też wyjadała jakieś resztki suchego dziś. wszyscy troje przepadają za suchym.
zmieniłam proporcje ryż-mięso i własnie gotuję.
jutro kupię ludzi beta-glukan i pomęczę weta o Fatrogeminę P-podobno dobra na biegunki.
myślę, że przestawianie Dimki na surowe teraz to zbyt dużo dla jego brzycholka.

bosz, kocham Kotusia, ale dochodzę do wniosku, że nie nadaję się na właścicielkę persa
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie wrz 04, 2011 13:18 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

To niewiele pomogę. W mojej kuchni Bronisław też nie zasmakował :lol:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 13:33 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

fiszka13 pisze:To niewiele pomogę. W mojej kuchni Bronisław też nie zasmakował :lol:

to mnie pocieszyłaś :twisted:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie wrz 04, 2011 14:17 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

ZABERS - kurcze nie 38 x 60
Tylko oczywiście 28x 60

MOJA pomyłka wszędzie jest 28 - po prostu źle wpisałam......przepraszam!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie wrz 04, 2011 14:41 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Neigh pisze:ZABERS - kurcze nie 38 x 60
Tylko oczywiście 28x 60

MOJA pomyłka wszędzie jest 28 - po prostu źle wpisałam......przepraszam!

to powtarzam:
2 razy - 28x60 - tło puchatkowy żólty (+koty)
1 raz 28x 60 - tło - zieleń (bez kotów, bo to do syna)

tak?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 15:48 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Dziewczyny-probiotyki mogą nawet rozluźnić kupki ,ale zawsze pomogą w pracy jelit.
Ja bym proponowała podać jakąś karmę weterynaryjną na wrażliwe jelita a do tego tabletkę węgla rano.I ewentualnie probiotyk wieczorem po ostsnim karmieniu,żeby przepasażował sobie swobodnie przez jelita.
Ja bym dała ludzki Lakcid, w dawce niemowlęcej (dowiem się ,mama jest pediatrą)
To Ezzme.

Fiszko...ja też miałam opór.
Ale jak patrzylam na Felka -podchodził do miseczki jedł dwie kulki i już był po jedzeniu...a wyglądał jak śledź,jak go brałam na ręce czułam te kosteczki...to się przemogłam.Wiem,że Bronio ma problemy zdrowotne, wiem.
Hm, jedynym negatywnym aspektem wciskania dopyszcznie karmy jest to,że Fel jak przychodzę patrzy na mnie...jak na miskę z jedzeniem
"O!Jedzenie przyszło!"
Teraz ma już nawet "worek głodowy" na brzuszku.
Nie taki jak Fifi:)
Takiego nie ma NIKT..(niestety!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2011 16:53 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

jak parę lat temu Mizia dostawałam jakiegoś RC co miał pomóc na luźne kupy (nie pamiętam co), to skończyło się lewatywami i tym, że do końca życia musi być na weterynaryjnej, która działa w drugą stronę. to ja chyba podziękuję.
zawsze jak Lakcid dawałam to jedną ampułkę, http://www.planetavet.pl/FATROGERMINA_P ... _G-48.html
chyba moje gotowanie im nie smakuje :(
własnie sobie uświadomiłam, że za tydzień muszę koty zostawić same, więc albo Kotuś musi już jeść spokojnie suche albo zabieram go ze sobą cudnie :ryk:
węgiel pewnie nie zaszkodzi. on robi tak pół na pół, połowa jest idealna, a druga nie :|
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 288 gości