Szczytno 4 - walczymy. Potrzebny CANISERIN/SUROWICA !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 04, 2011 8:50 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

welina pisze:Mało kto wpada do mnie,wiec ja jestem po poradę.
Nie podoba mi się zachowanie Lajli.Dziś zauważyłam,że szykuje się zrobić siusiu,pokręci i odchodzi.Dopiero za drugim,lub trzecim razem zrobi.Trwa to nawet pół godziny,albo i dłużej. :roll:Zacznę ją obserwować.

coś z pęcherzem. No=spa i furagin pomagają. Ale No-spa na początek. Rozluźni i złagodzi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 04, 2011 9:00 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

ASK@ pisze:
welina pisze:Mało kto wpada do mnie,wiec ja jestem po poradę.
Nie podoba mi się zachowanie Lajli.Dziś zauważyłam,że szykuje się zrobić siusiu,pokręci i odchodzi.Dopiero za drugim,lub trzecim razem zrobi.Trwa to nawet pół godziny,albo i dłużej. :roll:Zacznę ją obserwować.

coś z pęcherzem. No=spa i furagin pomagają. Ale No-spa na początek. Rozluźni i złagodzi.


To działanie ważne ale objawowe. jeśli stan zapalny jest efektem struwitów (czyli draznienia ścianek pęcherza przez kryształy) to nie leczenie ich będzie utrzymywać stan zapalny. Naprawdę warto zrobic badanie moczu. Furagina jest na bakterie, ktore często ale nie zawsze wystepują w takich sytuacjach. Nie dawałam Małej nospy w takich sytuacjach, bo problem własnie tkwił w kamieniach/kryształach.
A na struwity lecznicza karma struwitowa i/lub uropet - zakwwasza mocz, co przy struwitach (ktore się wytrącają w moczu o ph pow. 6,5) jest bardzo ważne. Wszystkiego o ph, bakteriach, struwitach dowiesz się z badania moczu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 9:03 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Zgadza się. Teraz tylko złagodzić objawy nalezy.Wet czeka i tak. Zakładam,ze mała ma zapalenie pęcherza i trzeba na już jej pomóc.

Co do szczepionek. Jesli pałce "normalnie" to od 50 do 70 zł.Zalezy jaka jest. Jesli hurtem to 30-35 za versi..cos tam. Teraz Tri-caty płaciłam po 15 zł za sztukę. Ale dużo kotów miałam
.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 04, 2011 9:11 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

ASK@ pisze:Zgadza się. Teraz tylko złagodzić objawy nalezy.Wet czeka i tak. Zakładam,ze mała ma zapalenie pęcherza i trzeba na już jej pomóc.

Co do szczepionek. Jesli pałce "normalnie" to od 50 do 70 zł.Zalezy jaka jest. Jesli hurtem to 30-35 za versi..cos tam. Teraz Tri-caty płaciłam po 15 zł za sztukę. Ale dużo kotów miałam
.


Versifel zapewne, najnowsza szczepionka, podobno dobra i lepsza od nobivaca.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 9:14 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Marzenia11 pisze:
ASK@ pisze:Zgadza się. Teraz tylko złagodzić objawy nalezy.Wet czeka i tak. Zakładam,ze mała ma zapalenie pęcherza i trzeba na już jej pomóc.

Co do szczepionek. Jesli pałce "normalnie" to od 50 do 70 zł.Zalezy jaka jest. Jesli hurtem to 30-35 za versi..cos tam. Teraz Tri-caty płaciłam po 15 zł za sztukę. Ale dużo kotów miałam
.


Versifel zapewne, najnowsza szczepionka, podobno dobra i lepsza od nobivaca.

Acha, to to.Ale teraz z braku kasy stanęło na tc.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 04, 2011 9:35 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Tak koty otrzymały Versifel ,dlatego taniej,wiem że wcześniej też płaciłam więcej ale koty miały i białaczkę i wściekliznę,teraz się z tego wycofałam.Obeszłam pobliskie osiedle i koteczki nie widać.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 04, 2011 10:17 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Dziewczyny dziękuje za porady.Dziś zrobiła normalnie,ale nadal będę obserwować.Nie znam się bardzo ,ale trzy tygodnie była na mocnych antybiotykach (w zastrzyku ) Może to po nich,ale ostatni dostała 8.08 :?:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2011 10:27 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

welina pisze:Dziewczyny dziękuje za porady.Dziś zrobiła normalnie,ale nadal będę obserwować.Nie znam się bardzo ,ale trzy tygodnie była na mocnych antybiotykach (w zastrzyku ) Może to po nich,ale ostatni dostała 8.08 :?:


a robiłaś jej kiedykolwiek badanie moczu? Antybiotyki nie działaja na struwity - to sa kryształy w moczu, ktore nie rozpuszczane (przy pomoc lecznczej karmy i past) moga się połączyć i utworzyć kamienie. Będąc w pęcherzu ocierają ścianki pęcherza i to boli, ranią je, pojawia się stan zapalny, nawet może być krew w moczu (ale nie musi). Na stan zapalny podaje się antybiotyki, na bakterie ktore często temu procesowi towarzyszą - furaginę na przykład, ale żadne z tych lekow nie rozpuszczą kamieni. Dlatego mimo leczenia ona może je mieć i stąd takie zachowanie. I też jeszcze taka uwaga - ona nie musi codziennie posikiwać, na początku, gdy kryształy/kamienie tak bardzo nie dokuczają kot będzie posikiwał nieregularnie i rzadko, wraz z ich narastaniem - a co za tym idzie: z uszkodzeniami ścianek pęcherza - będzie posikiwać coraz częściej.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 10:36 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Basiu, można mieć tylko nadzieję, że jakaś dobra dusza wzięła tę koteczkę.
Biedna malutka :(
A dokarmiany przeze mnie kot coraz mniej się boi.
Nadal nie wiem skąd przychodzi i gdzie mieszka... Może ma dom :roll:
Tak jak radziły dziewczyny, będę go obserwować i dalej się zobaczya na razie w tajemnicy przed sąsiadką (bo przecież kocie kupy) dokarmiam go jak się pojawi.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie wrz 04, 2011 10:47 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Welino, jeśli dobrze obserwujesz koteczka... to jest ważne...
A mówiąc szczerze, to nawet nadpoważnie obserwujesz...
W przypadku zapalenia pęcherze kotka mojej koleżanki bała się w ogóle wysiusiać, zaczęła siusiac poza kuwetą, bo kojarzyła ją z bólem... ale to wyglądało znacznie poważniej od tego co opisujesz...

A u nas Marcyś dostał kroplówkę.
Straszne to jest dla mnie :(
Bezdomny czy też małodomny kotek najdał się porządnie...
Pozostałe koty na szczęście w normie.
A ja walczę z tłumaczeniami, listami do Hiszpanii w sprawie poranionego kotka... artykułem... a nic mi się nie chce i łeb mi pęka :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie wrz 04, 2011 10:49 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

O rany, a zapomniałam, że jeszcze zostały 3 ogłoszenia dla kociaków...
Wybaczcie, jakoś się ogarnę, muszę się i tym zająć.
Przepraszam za opóźnienia :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie wrz 04, 2011 11:37 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

meksykanka pisze:O rany, a zapomniałam, że jeszcze zostały 3 ogłoszenia dla kociaków...
Wybaczcie, jakoś się ogarnę, muszę się i tym zająć.
Przepraszam za opóźnienia :oops:

Jak ja Cię rozumiem :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 04, 2011 11:38 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Zosiu spokojnie ogarniesz sie to napiszesz bo niestety ja beztalencie jestem.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 04, 2011 12:08 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

meksykanka pisze:Basiu, można mieć tylko nadzieję, że jakaś dobra dusza wzięła tę koteczkę.
Biedna malutka :(


Boże, ja cały czas o niej myslę. :(

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2011 12:28 Re: Szczytno 4 - nie ma łatwo, dużo kotów. Smutno bardzo :(

Pójdę chyba wieczorem do schroniska sprawdzić czy tam jej nie ma.Muszę tez Zosie zabrać do weta ,tylko nie wiem jakim cudem bo ona nie daje przy sobie nic zrobić,nawet na kark coś wylać to wyższa szkoła jazdy.Skacze po ścianach,bije pazurami gdzie popadnie,gryzie .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 787 gości