Witam. Od jakichś 3,4 miesięcy na moim osiedlu kręci się kotka. Ludzie ją dokarmiają (czasami w krzakach widzę jakieś resztki obiadu). Ja od czasu do czasu również jej dam coś dobrego. Jednakże kotka przywiązała się z tego powodu do mnie bardzo. Gdy wracam skądś autem, albo choć idę wyrzucić śmieci, zaraz podbiega, ociera się... Wiem, że to nie jest rozwiązanie, bo przyjdzie zima i nie wiem co z nią... Do domu nie mogę zabrać, gdyż mam małe mieszkanie, a ponadto trzymam w nim szczury i inne gryzonie. Kotka ma około roku, do dwóch. Czy jest sens bym szukała jej na siłę domku ? Poradźcie mi coś moi drodzy, bo nie wiem co mam robić, a boję się, że ktoś jej może zrobić krzywdę, przez tę jej ufność...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.