PePe123 pisze:To nie jest kot z rodowodem. Nie mam żadnych papierów i pewności..
Ani zadnej pewnosci, ze kot jest zdrowy i faktycznie bedzie syjamem. Nie masz też pewności, że kota czy jego matke widział weterynarz. Marne szanse na to, by kociak był chocby odrobaczony, bo zaszczepiony raczej nie jest. Ani, że nie jest nosicielem białaczki na ten przykład. Lub jego matka nie była.
Z maluchem pędz jak najszybciej do weterynarza, niech go obejrzy. Jest za mały żeby go oddzielać od matki - jeszcze minimum miesiac powinien z nią być. W okolicach 6 tygodni spada odporność nabyta od matki i kocie jest bezbronne.
BTW - po zdjeciach sądząc, sprzedawca, bo hodowca to to nie był, zrobił Cię w trąbę również w kwestii płci. Wygląda to na kocurka.
Na 100% wypowie się weterynarz.