Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

[anulka111]

Temp.w nocy spada ,to sie odbija na wegetacji roslin,ale przed blokiem malutkie krzaczorki maja sie dobrze i daje wlasciwe im przyrosty-ciesze sie jak dziekco,bo wszystkie przezyly

[Birfanka]

Jaki czujny Sibi

Trykot na aucie bosski

Pieknie tam masz

[Monostra]

Delikatny upal . Jak dla mnie moze tak byc do listopada.
Koty zachwycone, nawet w dzien spia na polu. Moher tylko na dwie godziny podzedl dzis na sjeste do szafy, ale tylko dlatego, ze bylo koszenie, za czym nie przepada, bo mu burczy podczas snu.
Bylam na wycieczkach, zdazylam pomalowac Drewnochronem deseczki i krazki drewna na kocie polki na drzewie i zrobic 100 innych rzeczy. Żeby tylko na serio nie zabrac sie do roboty .

[anulka111]

Pracowita mroweczka z Ciebie-a ja na przecenie upolowalam ognika z owocami zoltymi -bede miala kolejny krzaczek przed blok bo bylismy na dalekim spacerze z psiakiem i zahaczylismy o real Posadze go jutro i bede musiala poplewic ,bo wszystko blyskawicznie zarasta

[JoasiaS]

O, chłopaki znów na wakacjach? . I dobrze, niech korzystają ile wlezie z uroków tak pięknego ogrodu
Jak oni jesienią wyhamują w mieście po tych polowaniach, spacerach i spaniu w plenerze?

Co prawda jest cieplo i pieknie, ale zaczynaja kwitnac zimowity i jesienne krokusy a liscie z klonow leca juz hurtowo. Ale moze jednak bedzie rekompensata za "cieple czerwcowe wieczory i noce", kiedy bylo i 5 stopni .

Też na to liczę. Wrzesień zaczął się cudnie i niechże tak pociągnie jak najdłużej

[AYO]

U Ciebie jak zwykle - niezwykle

Tez mam nadzieje na jeszcze trochę słońca - ciagle mam uczucie, że lata w ogóle nie było

[Chat]

Tez tak mam: wynajduje sto tysiecy powodow i pretekstwo byle tylko nie zabrac sie do prawdziwej roboty. Gotowa jestem drewno na kominek ukladac, bo nie lezy wystarczajaco prosto
Koty w plenerze przepiekne

[Monostra]

Chat, ja jestem sklonna to drewno rabac .
Dzis bylam w Krakowie, a Koalicjanci zostali z babcia . Byli bardzo grzeczni. Podobno rozpoznaja moje auto . Faktycznie, znowu siedzieli przy bramie, do ktorej polecieli na dzwiek silnika, zanim mogli cokolwiek zobaczyc. Na auta sasiadow ponoc nie reaguja. Moze silnik ma dla nich tez nieco inny dzwiek?

[Chat]

Kochani, poznali Matke zywicielke po odglosach

Zawsze mnie to wzrusza jak widze Mimila czekajacego na moj powrot w oknie (przynajmniej tak to sobie interpretuje )

[mięta]

Foty super
Moje kocisko rozpoznaje nas po krokach na schodach, oczywiście jeśli wtedy nie śpi snem kamiennym Sprawdziłam gdy byłam sama z nim w domu ,a syn wracał, to poszedł przed drzwi .Na kroki sąsiadów nie reaguje, czasem jak ktoś się tłucze na klatce to tylko głowę podniesie i słucha . Moja sunia ,dawno, dawno temu...rozróżniała samochód ojca po silniku .Nie ważne , która była godzina, jak podjeżdzał pod blok to mało nóg nie gubiła tak biegła do drzwi

[Georg-inia]

U mnie tez sa jeze, spia pod workami po torfie pod tarasem. Dwa lata temu byla mamunia z mlodymi to dawalam im troche kociego suchego , nie wiedzialam, ze nie wolno...

bo wolno to dla nich przysmak i dobre jedzonko nie wolno tylko KK - coś ma w sobie ta karma, że jeżom szkodzi

Na auta sasiadow ponoc nie reaguja. Moze silnik ma dla nich tez nieco inny dzwiek?

pewnie, że tak. Jak jeszcze mieszkaliśmy w centrum, to mieliśmy na podwórze bramę wjazdową taką we froncie kamienicy. Znaczy nie "wolnostojącą", tylko dziurę w domu Był czas, że TZ wyjeżdżał np. na 2-3 tyg. po pieniążki zagramanicę, mieszkał z nami wtedy tylko Georg. W środku nocy zrywał się z wyra i leciał na parapet w kuchni, której okno było dokładnie nad tą bramą. Mogłam nie wyglądać przez okno, wiedziałam, że za chwilę moje szczęście zacznie się tarabanić po schodach

Dostałam roślinkę przyniosłam do domu, wykopaliśmy dziurkę, wsadziliśmy. Georg wąchnął i uciekł. Gabryś powąchał raz, potem drugi i oddalił się z godnością. Za to Gadget... TZ został na dworzu i nagle krzyczy: "Misieeek, ten mały to wp*...*la! ta roślinka nie wytrzyma do wiosny!"

[Monostra]

Georg-inia, wykopaliscie jedna dziurke?! Tam byly 4 roslinki . 2 jednej odmiany i 2 innej. Trzeba je posadzic w odleglosci ok 25- 30 cm od siebie.

[Georg-inia]

Georg-inia, wykopaliscie jedna dziurke?! Tam byly 4 roslinki . 2 jednej odmiany i 2 innej. Trzeba je posadzic w odleglosci ok 25- 30 cm od siebie.

kuźwa, a przejrzałam całą kopertę w poszukiwaniu instrukcji obsługi no dobra, będę kopać jutro

[Monostra]

Georg-inia .
Przepraszam, myslalam ze to widac na pierwszy rzut oka i skoro masz ogrodek, to bedziesz wiedziec co robic


Przed poludniem bylo niby ladnie, ale glownie przez okno .Wiatr straszliwy , chyba halny byl i uszy chcialo oberwac.
Kociska probowaly wychodzi po pare razy (kazdy osobno oczywiscie ), ale ich miny przy powrocie byly piekne . Tez wyraz obrzydzenia na mordkach, polozone uszy, zeby ich nie wywrocilo na druga strone, futro postawione wiatrem zupelnie odwrotnie . Po poludniu niby lepiej, ale poszly na troche i o w pol do siodmej byly ulozone do czesania i spania mialy czuja, bo leje.

Poniewaz pierwszy pokos kocimietki, razem z galazkami, zawieszony pod wiata w wiazkach zawilgl, to drugi i trzeci postanowilam zrobic inaczej, tj. oberwac listki i suszyc na poddaszu rozlozone na plotnie. Pierwsze proby udaly sie znakomicie, wiec dzis obrywalam te cholerne listki przez 3 godziny . Juz sobie wyobrazam pakowanie tego w paczuszki
Wszysko to wina pomyslu MariaD, czego jej nie zapomne

[MariaD]

Wszysko to wina pomyslu MariaD, czego jej nie zapomne

Zawsze do usług.

Poniewaz pierwszy pokos kocimietki, razem z galazkami, zawieszony pod wiata w wiazkach zawilgl, to drugi i trzeci postanowilam zrobic inaczej, tj. oberwac listki i suszyc na poddaszu rozlozone na plotnie.

Masz poddasze? Suche? Masz tam jakieś belki pod dachem? To powieś luźno powiązane pęki kocimiętki na gwoździu na belkach. Tak moja Babcia suszyła zioła. Tak Ojciec suszył na działce dziurawiec - na strychu.
Możesz też na tym płótnie pokłaść całe gałązki, no ale jak lubisz rękodzieło...