zabers pisze:kotkins pisze:Dalia ma jakieś takie bardziej zażyłe stosunki z Zabersem.
Ma. Jesteśmy sąsiadkami z osiedla.
kotkins pisze:Temat wątku "wielce ok"!!
Ja w kwestii formalnej - czy Damian wpadnie popedałować?
Tak, i depniemy razem ode wsi dode wsi!
To i ja w kwestii formalnej: mój mikrokot ma 2,3 kg.Pewnie już trochę więcej bo odkurzaczy jedzenie:).Nawet się mizia w temacie śniadania.To kto ma MNIEJSZEGO??
Bo ja mojej mówie ,że jest "najmniejszą malutką malusią"(dużej persicy mówię ,że jest "malutką malusią" bo gooopia myślała,że już mniejszych kotów nie ma a tu patrz...).Jakby Twoja była większa to mojej powiem.Niech sobie nie mysli!
Hm,czy jakbym wymierzyła i podała Ci Zabers wymiary parapetników to jest szansa??
7 Księżyców mówi,że zima latoś ciężka będzie i biednym koteckom doopki zmarzną na parapetach na samych kocykach.
7 Księzyców jak sama nazwa wskazuje musi być Chinką albo Indianką więc WIE!!!
Jestem wykończona, wnuki w piwnicy od 50.30 wyły jak hieny.Zasikały panele.Słowem:superporażka.
Jadą do siebie,Małż jednak z wnukami zamieszka na tydzień.
Melon opanował nową sztukę dzięki wnukom:umie wyć.Łeb w górę i uuuuuuuuuuuuuuuuuu...
Biedny piesecek, taki samotny ,porzucony,głodny...zwłaszcza głodny!!!A leniwy taki,że ostatnie wytko uskutecznił na leżąco,tylko mu morda spod kołdry wystawała nieco!Wybaczam mu bo to rozczulająco wygląda.Taki robi na końcu mordki trójkącik,potem uuuuuu.. i ma rozdzierająco smutne oczy:)(jamnik!)
A dlaczego wyje??
Jakież to nieszczęście psa biednego dotknęło??
A pogotowie jechało...
Chyba bardzo jest empatyczny...
