ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

Kciuki trzymam dalej ,prosze o numer konta i dane do przelewu

Ten pro k chyba tez wyprobuje na Guciu jak mu cos nie spasuje

Dzień dobry i zdrówka dla całej paczki!

Wielbłądzio pisze:To może jednak już można sobie uffnąć ?
Bambelku

Uffnąć trochę można, ale nie cieszcie się za bardzo...
Wet powiedział, że to co się dzieje z Ambiśką może mieć podłoże białaczkowe - inaczej mówiąc może oznaczać, że białaczka się uaktywniła.
Zwłaszcza, że optymistyczne teksty o prawidłowych wynikach badania krwi nie do końca są prawdziwe - dramatu co prawda nie ma, ale Amber ma za mało białych krwinek i w stosunku do maja wyraźnie jej spadły.
W tej chwili nie da się stwierdzić czy to rzeczywiście białaczka się uaktywniła - trzeba będzie za 2 miesiące znowu zrobić badanie krwi i zobaczyć co się zmieni. Jak tylko wyjdzie z aktualnych kłopotów zrobimy jeszcze badanie kału i pracujemy nad poprawieniem odporności.
A jeśli chodzi o Amberkowe samopoczucie to się poprawia

Wczoraj miała gorączkę i dzisiaj rano też, więc do soboty będzie dostawała antybiotyk, ale zupełnie inny niż do tej pory (zabijcie, nie pamiętam nazwy) i uzupełniony lekami osłonowymi. Koopale pomaleńku się zagęszczają. No i najważniejsze, że apetyt rośnie - dzisiaj co 2-3 godziny Amberka idzie do miseczki i chrupie swojego indestinala. Na razie zjada po troszeczku za każdym razem, ale zjada i nie zwraca. Słaba jest jeszcze, ale zdecydowanie wraca do normy - znowu pcha pyszczek wszędzie, wszystko musi obejrzeć i we wszystkim uczestniczyć.

Ciesze sie, ze samopoczucie lepsze

I trzymam kciuki za zdrowie caly czas

anulka111 pisze:Kciuki trzymam dalej ,prosze o numer konta i dane do przelewu

Ten pro k chyba tez wyprobuje na Guciu jak mu cos nie spasuje

Dalej nie mam nr konta :roll:

Jeśli to uaktywnienie białaczki - może czas pomyśleć o kuracji interferonem...?
Tylko że to drogie

Ambiś

Dziś z TŻ wznieśliśmy toast za zdrowie Amber - płynem nie byle jakim, bo z browaru... Amber :wink:

I dosłownie był brzęk szklanicy za zdrowie Królewienki! :ok:

Niech się poprawia!

Szalony Kot pisze:Jeśli to uaktywnienie białaczki - może czas pomyśleć o kuracji interferonem...?
Tylko że to drogie

Zobaczymy. O tym musi zadecydować wet.
MiNutka ma już za sobą 2 serie interferonu, więc mamy to przerobione. A ludzki interferon cały czas leży w lodówce, na wszelki wypadek...

Będzie dobrze :ok:

Wielbłądzio pisze:Będzie dobrze

Zobaczymy.
Dzisiaj Amberka zachowywała się prawie normalnie.
Ale teraz coś się chyba dzieje. Albo ja jestem przewrażliwiona.
W każdym razie jadła, bawiła się, była u weta i dostała jeszcze 3 zastrzyki na wynos. Za tydzień kontrola.

Kciuki caly czas trzymam :idea:

Tez nie puszczam!

Nieustająco :ok:

Życzę Wam zdrówka i żebyście całą paczką (Ty, Amberka, MiNutka, Guziczek i Julia) mogły sobie spokojnie pożyć - bez rewelacji chorobowo-wetowych. :ok:

joshua_ada pisze:Nieustająco

Życzę Wam zdrówka i żebyście całą paczką (Ty, Amberka, MiNutka, Guziczek i Julia) mogły sobie spokojnie pożyć - bez rewelacji chorobowo-wetowych.

Przydałoby się, bo jeszcze trochę i mi farba na głowie zacznie siwieć

Selenga pisze:
joshua_ada pisze:Nieustająco

Życzę Wam zdrówka i żebyście całą paczką (Ty, Amberka, MiNutka, Guziczek i Julia) mogły sobie spokojnie pożyć - bez rewelacji chorobowo-wetowych.

Przydałoby się, bo jeszcze trochę i mi farba na głowie zacznie siwieć

Trzymam kciuki -nie ma nic gorszego niz pielgrzymki do wetow

ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

Jak nazwiemy bezimienną?

Kto przegląda forum