Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

[iza71koty]

Aniu proszę zamów karmę z pieniażków od Ani i jej Nitro. Myślę że nie ma raczej szans że uda nam się zebrać na drugi woreczek. Nasze Bazarki stoją. Chyba nie ma co czekać.Karma jest potrzebna cały czas na bieżąco.

[Ania i jej Nitro]

ile brakuje do drugiego woreczka? Jesli pare zl to moge jeszcze dorzucic

Tak w ogole to dzieki Iza za wiadomosci o Joserze, ze jest dobra i koty lubia. To dla mnie cenna informacja, bo zamawiam czasem karme dla karmicielek, ostatnio wspolnie z inna forumowiczka zamowilysly dla p.Joli z Lodzi Sanabelle. Tez byla promocja, 12kg za 120zl. Czasem fajne okazje sie trafiaja, ale trzeba sledzic oferty.

[skarbonka]

ja od siebie jestem w stanie teraz dać na pół worka

[iza71koty]

ile brakuje do drugiego woreczka? Jesli pare zl to moge jeszcze dorzucic

Tak w ogole to dzieki Iza za wiadomosci o Joserze, ze jest dobra i koty lubia. To dla mnie cenna informacja, bo zamawiam czasem karme dla karmicielek, ostatnio wspolnie z inna forumowiczka zamowilysly dla p.Joli z Lodzi Sanabelle. Tez byla promocja, 12kg za 120zl. Czasem fajne okazje sie trafiaja, ale trzeba sledzic oferty.

Brakuje Aniu i to sporo , bo widzisz chyba ciężko wszyscy mają.Liczyłyśmy z Ania bardzo na te Bazarki. :roll Udało się trochę sprzedać to zaraz Ania zamówiła dwa woreczki.No ciężko....Ja mogę dopiero kolo 10 września coś wysupłać.

Tak warto śledzić promocję.Karmę polecam jest rewelacyjna.

[iza71koty]

ja od siebie jestem w stanie teraz dać na pół worka

Ojej. Dziękuje Kochana.

Kochani kto może jeszcze POMÓC?? Może jakoś uzbieramy na ten drugi woreczek i pójdzie jedno zamówienie.

[iza71koty]

Kochani brakuje nam na połowę woreczka. Potrzebne nam Dobre Duszki które pomogą.Bardzo prosimy.

[Ania i jej Nitro]

To moze zrobimy tak, ze ja teraz dam na druga polowke i wspolnie z Ania zakupimy drugi worek (bo przeciez wiadomo, ze wszystkie Anki to porzadne chlopaki ), a kotki (mysle o Andzi i Trusi, nie mialam sumienia wybierac) zaadoptuje pod koniec wrzesnia. Chyba moga poczekac, w koncu na pewno Izo pieniazki ida na wszystkie kotki i maja co jesc w Twojej slolowce

A bazarki chyba generalnie stoja, sporo osob sie skarzy, wiadomo wrzesien, dzieci trzeba wyprawic do szkoly a to kosztuje...

[iza71koty]

To moze zrobimy tak, ze ja teraz dam na druga polowke i wspolnie z Ania zakupimy drugi worek (bo przeciez wiadomo, ze wszystkie Anki to porzadne chlopaki ), a kotki (mysle o Andzi i Trusi, nie mialam sumienia wybierac) zaadoptuje pod koniec wrzesnia. Chyba moga poczekac, w koncu na pewno Izo pieniazki ida na wszystkie kotki i maja co jesc w Twojej slolowce

A bazarki chyba generalnie stoja, sporo osob sie skarzy, wiadomo wrzesien, dzieci trzeba wyprawic do szkoly a to kosztuje...

Naprawde??? Aniu Kochana Oczywiście ze tak może być. Bardzo sie ciesze. Nawet miałam dzis zapytać, bo tak sobie pomyślałam ze skoro takie koszty ponosisz ,to może dam Andzie do Vivy! ale skoro jesteś zdecydowana od pażdziernika wziaść kotki pod Swoje skrzydła to tym bardziej Bardzo bardzo mnie to cieszy. SUPER!!!!

[iza71koty]

ja od siebie jestem w stanie teraz dać na pół worka

Aniu działaj . Zamawiaj. Cieszę się OGROMNIE!!!!Mniam. Mruu.....

[Ania i jej Nitro]

Przeca, ze naprawde
To ustalone

To ja wysylam pieniazki do Ani, a ona niech zamowi juz dzisiaj 2 worki Josery. Ciesze sie, ze mam swoj maly wklad w radosc i dobre odzywianie Twoich kotkow.
A na dziewczynki po pare zl wysylam od pazdziernika. Ale jesli ktos bylby chetny do wspoladopcji to jak najbardziej jestem za, widzialam, ze jest taka mozliwosc, ze kotek ma kilku opiekunow wirtualnych

[iza71koty]

Fantastycznie. Nawet nie wiesz jaką sprawia mi radość jak kociaki dobrze pojedzą.Czasem stoję dłużej z boku, kiedy jedzą i patrze jak im smakuje.Jakie są zadowolone.Piękny widok po prostu. Co chwilka zerkaja na Ciebie wtedy, jakby nie mogły uwierzyć że takie dobre.

Stawiam głównie na dobre jedzenie..Gotowane ciepłe odżywcze jedzenie w okresach jesienno- zimowych ,to idealne rozwiązanie chroniące przed zimnem, kk.Koty są dużo odporniejsze.Na jesień po takim jedzonku dostają super okrywę włosową.Zbierają tłuszczyku i wtedy zima nie jest im aż tak straszna.

Ach dziewczyny!!!potraficie człowieka podnieść na Duchu!!! Dziękuję.


Aniu u nas każdy kotek ma po jednym Opiekunie.Raczej staramy się trzymać tej zasady.Tym bardziej że Opiekunów i tak zawsze brakuje.

[iza71koty]

Zamówiłam korpusy na jutro.W sobotę trudno jest kupić tak duzą ilosć, więc wole zamawiać dzień wcześniej.

Za radą Iwety i odkąd pojawiły się Zuszki do korpusów dodaję teraz udek.No chyba ze jest ryba.To wtedy rybe gotuję w duzym garze a w mniejszym osobno udka.

Wczoraj dostalismy troche ryby ale starczyło na wczoraj i na dzis zostało odrobinkę.
Nasi Rybacy juz naprawili łódż i w poniedziałek popłyną własnym sprzętem, zatem jest szansa ze ryby będzie więcej.

teraz przez weekend bedziemy gotowac drób.Na dzisiaj udka sie juz gotują.Musiałam kupic trochę więcej niz zwykle, bo ryby malutko.Oczywiscie dokupiłam puszek.Suche sie kończy i na weekend będę zmuszona trochę dokupić.

Ogólnie to tak robię ze do 10 kilo korpusów dorzucam 3 kilo udek,czyli koszt samego mięsa około 38-40 zł.Wywar zeby było smacznie.Niektóre koty lubią popic rosolku, więc zwykle większosc odlewam a troszke zostawiam do przestygnięcia.Takim rosołkiem uratowałam od śmierci zatruta Balbinkę, bo przez kilka dni nie mogła nic jeść, wiec tylko poiłam strzykawka i dawałam lek aż w końcu sama zaskoczyła z jedzeniem.

[iza71koty]

Chyba juz wiem dlaczego Ogonek tak często choruje.Wczoraj go wybadałam dokładnie.On wcale nie ma tłuszczu.Kurcze całkiem jak ja. Je i wszystko spala.Nie wiem czemu tak ma......Do tego ma taką sierść króciutką i przyległą.Niezbyt gęstą.Znaczy nie ma tego puchu mocnego ,jak maja zwykle koty.No i chyba to jest odpowiedz dlaczego ciągle trzeba go reanimować lekami w okresie jesienno - zimowym.

A ma skubaniec apetyt.Specjalnie dla niego i dla innych kociaków jak chory Fido czy stary Boguś wybieram najlepsze mięso z udek czy ryby.No je za trzech a tłuszczu ani grama.

[iza71koty]

Niestety Fido rokuje bardzo żle. Wczoraj próbowałam mu posmarować żelem dziąsła, bo zauważyłam ,ze od pewnego czasu ma problem z jedzeniem.Gryzienie sprawia mu trudność.Podałam jakoś wczoraj lek, potem posmarowałam i się przeraziłam jak dotykałam jego zebów.Są w fatalnym stanie.Okropne zniszczenie przy szyjkach u młodego kota, bo ma przecież dopiero 3 lata, które niestety często towarzyszy zmianom białaczkowym.I mocno rozwinięta calciwiroza.Daje mu mięso maksymalnie rozdrobnione.Wczorajszy zabieg smarowania zniósł okropnie ,wiec dzisiaj chyba nie będę go narażać, chyba ze zobaczę poprawę w jedzeniu.

[iza71koty]

Mój Rezydent najstarszy kot w domu Luluś, chyba mi odejdzie. Ma 19 lat i jest z nami najdłużej.Od kilku dni zaszył się w małym pokoiku , śpi i całe dnie spędza w kuwecie.Kiedy zobaczyłam wywaliłam stamtąd pellet, wyszorowałam i dałam mu tam mięciutki kocyk.Tam siedzi, je i wychodzi tylko żeby się załatwić i popić wody.Schudł mocno ostatnio, ale póki co nie odmawia jedzenia.