Kocurek od mahob zawieziony na ciach. Teraz kurs na Mysłowice. Po powrocie Dominika i karma dla jej kociuchów. A potem już tylko wyprawa z Karaluchem i Queen_ink (koty tez jadą

Miszelino, są zdjęcia, były pod kalendarzami.
Jutro jedziemy we trójkę tzn Miszelina, Katgral i ja (+ moja Monika na doczepkę, bo nie mam komu "sprzedać" dziecka) na piknik do Skawiny, wislackikot ma szkołę w weekend więc nam nie pomoże. W niedzielę Katgral zostanie zastąpiona przez Kosmę i dołącza Lutra z Noemik. W sobotę jedzie z nami banda Peściaka czyli moje dyniowate. A w niedzielę? Lutro, chcesz wziąć jakieś tymczasy?
Do domu idzie w przyszłym tygodniu pstrokata Doda i chyba Pieczarka bierze drugą pstrokatą do sprawdzonego domu. Zostałaby jeszcze jedna, którą muszę zabrać od aassii do końca przyszłego tygodnia