cz. II Kocia Przystań - zbieramy fundusze :(

Amik z rana, przed chwilą pochrupał żarełko i zwiedza mieszkanie własnie:) choć większosć dnia spędza na siedzeniu w ścisku pod kanapą

filcowasova pisze:Amik z rana, przed chwilą pochrupał żarełko i zwiedza mieszkanie własnie:) choć większosć dnia spędza na siedzeniu w ścisku pod kanapą

przyzwyczai sie moj rudy przez tydzien siedzial mi w meblach na polkach nawet pod meblami zastawilam wszystkie dziury to mi na polkach siedzial tez nie jadl a teraz zre za trzech i z kolan go nie moge zgonic przylepa moja w nocy to sie tuli jak dziecko :kotek:

bedzie dobrze :ok:

Basiu, ja nie zwariowałam wysyłając Ci na pw 3 razy tę samą wiadomość. Za każdym razem był komunikat, że nie mogę teraz tego wysłać i " spróbuj ponownie". No więc próbowałam tak aż trzy razy. :roll:

filcowasova pisze:

Piękne zdjęcia

...............

Fakt zdjęcie super :ok:

Ale jestem w szoku że Amik tak ciężko "przyjął" zmianię miejsca ,ale tak jak Marta mówi za Łobuza dała bym sobie rękę uciąć bo był strasznie kontaktowym kotem na kociarni ,a u niej po adopcji tydzień przesiedział pod meblami.
Wynika z tego że wbrew pozorom obydwa Panowie to wrażliwe chłopaki.Trzymaj się domku ,Amiś przyzwyczai się i będzie oki.

Kochani ja niestety nie piszę się na grila musiałabym szybko imprezę skończyć i o 18-18:30 spadać do domu z małą bo już o tej godz jest dość zimno

Jakoś bardzo zimne są te wieczory

A może tak grilla przenieśc na następny rok na lato :oops:

O ile marty rodzice nam działkę wypożyczą w innym terminie :roll:

mam nadzieję , że macie racje

No więc Ja jestem za tym by grilla przenieść na wiosnę, lato. Nie ma to chyba sensu. Ja też ciężko z czasem stoję i bym musiała opuścić imprę ok 20. Niestety mam tylko parę dni na realizację pewnego planu bardzo czasochłonnego dla mnie. :wink:

Marta /herzpl/ grilla chyba jednak przeniesiemy. Mam nadzieję że zła nie będziesz, ale nie ma sensu tego robić. No niestety nie wypaliło to spotkanko choć wielka, wielka szkoda

Następnym razem będzie huczna impreza :ok:

Mały Rudi pojechał dziś na swoją nową chatę :kotek:

Trzymamy za niego kciuki :ok:

Dziś wydaliśmy 201 zł.

Badania kotów, utylizacja, tabletki na odrobaczenie dla maluchów.

Migotka (Dt hidi)- morfologia, biochemia, leki.

Kocur jeszcze bezimienny od mar_tiki - morfologia, biochemia, leki.

Utylizacja ciała kotka który trafił do nas na jedna noc by odejść w cieple i spokoju :cry:

Oj trzymamy :ok:

za wszystkie szczęśliwe w nowych domach :1luvu:

Szukam też domu na CITO dla suki nowofundlanda 9 miesięcy. Jest niestety ciężka do ułożenia. Idealna do stróżowania, bądź osoby mającej doświadczenie z tego typu rasą/

MIKUŚ pisze:Dziś wydaliśmy 201 zł.

Badania kotów, utylizacja, tabletki na odrobaczenie dla maluchów.

Migotka (Dt hidi)- morfologia, biochemia, leki.

Kocur jeszcze bezimienny od mar_tiki - morfologia, biochemia, leki.

Utylizacja ciała kotka który trafił do nas na jedna noc by odejść w cieple i spokoju

Jak to kocur mar_tiki nie ma imienia

ależ ma .Jego godność tymczasowa to TARKAN :mrgreen:

Brzuchol (a raczej flaczek posterylkowy )mam odpowiedni :wink:

Żeby jeszcze umiał taniec brzucha zatańczyć :mrgreen:

A tak na marginesie p.doktor potwierdziła że to kot zadbany i domowy.Jutro do połunia porozwieszam ogłoszenia

Kochani, zbliżamy się do setki. Stówa za pasem. Pisaliśmy to wszyscy od 1 Maja ( nawiasem pisząc Swięta Pracy). Miłe są takie okrągłości.

cz. II Kocia Przystań - zbieramy fundusze :(

Kto przegląda forum